Tegoroczne Boże Narodzenie spędzamy pierwszy raz sami w naszym mieszkanku - nie mogliśmy pojechać jak zwykle na wieś do naszej rodziny, więc musiałam przygotować w krótkim czasie święta dla naszej trójki :) Na wszystko miałam 2 dni - w tym czasie musiałam ogarnąć mieszkanie, skończyć dekoracje, upiec ciasta i ugotować coś na wigilię ufff ;) Udało się, ale bywało momentami ciężko, bo jednak spory mam już ten brzuszek ;)
A takie wyglądały, bo większości już niemal nie ma efekty pracy Mikusia z mamą...
Tegoroczne pierniczki powstały w ścisłej współpracy z Mikusiem - wszystko chciał robić sam :)
Może nie wyglądają jak te z cukierni, ale są pyszne i takie jak chciał mały kucharz :)
Pierniczki ze stempelkami - oczywiście zrobione przez Mikusia, bo mama to mogła tylko popatrzeć ;)
Stemple kupiłam na ubiegłorocznej wyprzedaży w Home&You za kilka złoty - było warto patrząc z jaką radością Mikołajek robił swoje ciasteczka :)
Przepis na pierniczki jest prosty i co najważniejsze szybko się je robi, więc polecam każdemu kto nie ma za wiele czasu na takie wypieki. Taki sam przepis można znaleźć na margarynie do pieczenia "Kasia" ;)
Pierniczki
Składniki:
0,5 kostki margaryny (125 g)
3 szklanki mąki (500 g)
1,5 szklanki cukru pudru (200 g)
3 szklanki mąki (500 g)
1,5 szklanki cukru pudru (200 g)
3/4 szklanki miodu
1 jajko
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 opakowanie przyprawy do pierników
2 łyżeczki kakao
Wykonanie:
Wszystkie składniki wymieszać i wyrabiać, aż ciasto będzie gładkie i nie będzie się kleić do rąk. Rozwałkować na grubość około 0,5 cm i wycinać pierniczki. Piec 8-10 minut w temperaturze 180 stopni. Udekorować według uznania.
Moje spostrzeżenia:
1,5 szklanki cukru pudru to za dużo, więc dodaję góra jedną, zwłaszcza że chwilę później wlewamy do ciasta miód :) Jeśli po wystygnięciu włoży się je do pudełka lub słoika po kilku godzinach można już je jeść, bez strachu o zęby ;)
A tak prezentował się nasz wigilijny stół - skromnie, ale jak na potrzeby naszej trójki wystarczająco :)
A to już Mikołajek i jego ulubiona potrawa wigilijna ;)
Pysznych Świąt!
Monika
Pyszności :)
OdpowiedzUsuńWspaniałych rodzinnych świąt :)
OdpowiedzUsuńsmakowitości
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt Bożego Narodzenia oraz Szczęśliwego Nowego Roku ! :)
Ależ smacznie u Ciebie :) Świąteczne życzonka przesyłam :)
OdpowiedzUsuńWesołych, zdrowych i rodzinnych Świąt :) Pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie u was;) pierniki bardzo pięknie udekorowane. Wesołych Świąt; ) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO jeju ile smakołyków!!!
OdpowiedzUsuńWesołych Świat!!
Kawał dobrej roboty ;))) Jesteś Dzielna ♥
OdpowiedzUsuńO jezusieńku, zjadłabym wszystko!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńMonia Mikuś b.się zmienił wydoroślał a Ty widać napracowałaś się ciasteczka babeczki no szok:-)buziaki
OdpowiedzUsuńWspaniale,rodzinnie i świątecznie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMniam, ale frykasów świątecznych:) Pyszności same:)
OdpowiedzUsuńkochana, cudownych chwil świątecznych:)
prawdziwa fabryka piernika u Ciebie,wszelkie ciasta i ciasteczka wyglądają cudownie i śliczny kalendarz adwentowy widzę :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie u Ciebie, a gdzie dostanę taki kalendarz adwentowy? czy to DIY?
OdpowiedzUsuńKalendarz kupiłam chyba 3 lata temu na wyprzedaży w księgarni chyba już nie istniejącej na polskim rynku. Lepiej go widać go na ubiegłorocznych świątecznych zdjęciach. A rok temu na pewno można go było dostać na allegro.
UsuńGratuluję! Dałaś radę mimo ograniczonego czasu i jeszcze z brzucholkiem ;)
OdpowiedzUsuń