Świąteczną czerwień zastąpiła spokojna szarość. Zrobiło się jakoś jaśniej po mimo tego, że za oknem pochmurno i wietrznie. Już przebieram nóżkami, żeby zmienić kolorystykę w kuchni, bo nadal jest u nas czerwono, ale wszystko po kolei. Podobno już taka moja natura, że szybko się nudzę i nie mogę siedzieć bezczynnie tylko potrzebuje ciągle coś robić ;)
Moje najnowsze skorupy - talerze kupione na wyprzedaży w Pepco...
Nadal nie mogę się nim nacieszyć, a niby to tylko stolik :)
Ma mnóstwo możliwości i zastosowań zwłaszcza, że taca się zdejmuje i można używać jej osobno.
Jeśli takiego szukacie to zajrzyjcie do Netto.
A jeśli w Waszych sklepach go już nie ma zapraszam na moje candy, w którym można go wygrać :)
Miłego wieczoru!
Buziaki!
Monika
Ale cudownie u Ciebie:) Kocham szarości, wszystko bardzo mi się podoba:)U cIebie już powiew wiosny... cudnie...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Bardzo mi się u Ciebie podoba, najchętniej bym ten kredens spakowała i sobie przywiozła :) z zawartością oczywiście ;)))
OdpowiedzUsuńMoniko:)Z ogromna przyjemnoscia zapisuje sie na ten stoliczek:)Ilekroc wchodze na Twoj blog nadziwic sie nie moge ile przepieknych rzeczy u Ciebie.Najbardziej podoba mi sie ze wiele rzeczy chocby polki zrobil maz a efekt-wow:)Podoba mi sie jak zagospodarowywujesz dom krok po kroku,salon lazienka,przedpokoj w dodatku z dwojka dzieciakow na glowie,kiedy czas na to znajdujesz?podziwiam:)Uwielbiam wpadac do Ciebie pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMoje klimaty. Biel mebli szarość ścian, dodatki, pięknie to zagospodarowałaś. Podziwiam i ciut zazdroszczę. ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola Sz.
Cudnie u Ciebie:) Ściskam!
OdpowiedzUsuńJa do Netto mam daleko, więc wiele okazji przechodzi mi koło nosa...
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten kredens <3
Pozdrawiam!
Piękny ten Twój domek,śliczne dodatki,mebelki i wszystko.
OdpowiedzUsuńHa ha ha mam ten sam syndrom ciągłych zmian :) Pięknie!!! Bardzo przytulne wnętrze wyczarowałaś :) Pozdrawiam -H
OdpowiedzUsuńOj moje oko dojrzało w Twoim cudnym kredensie siwe kubki w białe gwiazdki :) przydała by się do kompletu do białej z szarymi gwiazdkami (taka jak Twoja) którą już mam. Też ma teraz etap na szarości :) uszyłam sobie nawet takie podkładki do kuchni i myślę o poszewkach na poduszki.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Cudnie!!! Widzę, że wraz ze sniknięciem świątecznych ozdób, nastąpiło przemeblowanie :)
OdpowiedzUsuńPięknie ;-) I ten stoliczek z netto :-D
OdpowiedzUsuńPiękny wystrój.
OdpowiedzUsuńhahaha Ty masz to co ja - nie ważne ile mam szklanek czy kubków zawsze jest powód aby kopić kolejne :)
OdpowiedzUsuńśliczne szarości:-) wszystkie wpadlysmy w wir szarości;-) fajnie, bo uniwersalnie. Piękne aranżacje no i stolik taca uroczy. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne szarości:)) Bardzo mi się podoba Twój kredens i stolik jest super fajny!
OdpowiedzUsuńJa jutro będę oczyszczać domek "poświątecznie" i trochę w kierunku wiosny go pociągnę. Fajne talerzyki udało Ci się upolować. Ja właśnie rozglądam się za jakimiś śniadaniowymi, bo ostatnio nasze stary miały pecha i kilka się potłukło ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie jest u Ciebie ! Gdybyś potrzebowała jeszcze czegoś w szarościach to ja sporo fajnych rzeczy w przystępnych cenach kupiłam tutaj http://www.pieknowdomu.pl/catalogsearch/result/?q=emily
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Iwona
Rewelacyjny stoliczek :) pozdrawiam i ustawiam się e kolejkę :)
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości. Można patrzeć i patrzeć. Kredens, talerze z Pepco i te białe wróbelki... świetne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Bardzo ładnie u Cibie, urzekła mnie skrzyneczka w której stoją prymulki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam połaczenie bieli, naturalnego drewna i szarości... Chyba też się skuszę na talerzyki z Pepco śliczniutkie :-)
OdpowiedzUsuńWspaniały klimat u Ciebie panuje !
OdpowiedzUsuńDobrze mi tu ... :))))
Szarości są śliczne.. netto i pepco to moje klimaty;) obserwuję;)
OdpowiedzUsuńDrewno, biel, szarosć- piękne aranżacje. Miło się ogląda tak urządzone wnętrza. Zapraszam do mnie lassosnowy.blogspot.com Pozdrawiam Malwina
OdpowiedzUsuń