środa, 16 października 2013

Miła niespodzianka

W poniedziałek dostałam paczkę, która sprawiła mi dużo radości. Znalazłam w niej skorupki dla siebie oraz oczywiście prezent dla Mikołajka. Ja to nie wiem czemu jak ja dostaje prezent to on też musi ;)
A autorką tej spodziewanej niespodzianki była Iza, którą udało mi się namówić do założenia bloga.
Taka zdolna i mająca mnóstwo pomysłów dziewczyna w dodatku zupełnie nie wierząca w to co robi a już na pewno w  to, że ma piękny dom, który stale upiększa :)
Zachęcam do odwiedzenia Izy zwłaszcza, że na dniach ma się tam pojawić jej pierwsze candy :)
Zdjęcia są kiepskie, bo nie mogłam znaleźć miejsca, gdzie światła nie zasłaniała mgła ;)
A takie cudeńka dostałam. 


Emaliowany talerz - pierwszy w mojej kolekcji ;)






Dzbanuszek i miseczka - od dawna chciałam takie mieć, ale nigdzie nie mogłam na takie trafić :)




 Mama kupiła mi białe cudeńka - drewnianą tacę i dwa metalowe serduszka.
Taca przeznaczona jest na 3 świece, ale ja oczywiście mam dla niej inne zastosowanie - teraz są na niej orzechy, ale według mnie ma nieograniczony potencjał dekoracyjny i w dodatku jest pięknie przecierana :) 
A serduszkom zmienię tasiemki na bardziej pastelowe, ale to dopiero wtedy kiedy wreszcie odnowię półeczkę, na której mają wisieć :)






Mam nadzieję, że kiedyś tą mgłę zastąpi słoneczko :)

Buziaki!
Monika


26 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Ktoś ostatnio napisał o mnie farciara - coś w tym jest ;)

      Usuń
  2. No ja juz nie wiem kochana! jak nie wygrana w candy to przesyłki niby tak przypadkiem do ciebie lgną. Piekne rzeczy dostałaś Moniczko:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolekcja się powiększa!!!! Zobaczysz za rok, będziesz miała tyle wspaniałości, że aż oczy będą bolały od patrzenia :)))))
    Ściskam!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tego nadmiaru boi się mój mąż :)

      Usuń
    2. Przyzwyczai się :) mój ćwierć wieku też był w lekkim szoku a teraz sobie bez tego wszystkiego życia nie wyobraża :)))

      Usuń
  4. Ale cudeńka ja też taki chce pozdrawiam goraco Ewa.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak ,to prawdziwe cudeńka.Pozdrawiam serdecznie,i udanego popołudnia życze:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiekne prezenty dostałaś Moniko. Cudowne!
    Uściski :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne prezenty:)też ma te miseczki niebieskie-a jako dodatek pieprzniczkę i solniczkę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. ale cudowne prezenty w sam raz do twojej kuchni

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne prezenty, talerz super!
    pozdrawiam
    dominika

    OdpowiedzUsuń
  10. Cuda cuda masz!!!Mam kłopot z email,Monika wyślij mi może smsem adres,bo nie wiem co się dzieje.Zaraz wyslę Ci email mój nr tel:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczności, zwłaszcza dzbanuszek i miseczka w moich klimatach :)
    Muszę Ci się do czegoś przyznać: pozazdrościłam Ci TKmaxowych nabytków i też się wybrałam na łowy, udało mi się znaleźć walizeczkę z ceramiką Cath Kidston w błękitach i to za jedyne 27 zł! Nie mogłam uwierzyć w cene tych cudeniek :)))
    Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to Ci się poszczęściło, bo ja zapłaciłam 60 zł :)

      Usuń
    2. Po 60 były, ale mój ma wgniecenie wielkości 3 mm, którego się dopatrzeć nie mogłam i dlatego przeceniony :))

      Usuń

Dziękuję za komentarz i poświęcony czas. Zapraszam do dalszego obserwowania moich zmagań z wymarzonym M :)