wtorek, 18 czerwca 2013

Weekendowe zakupy

W sobotę pojechaliśmy oglądać kanapy do naszego warszawskiego M. Poszukiwania oczywiście w Kielcach, bo tutaj możemy to zrobić razem i co najważniejsze wypróbować jak działa i sprawdzić twardość. Generalnie spodobała nam się kanapa firmy Martisoft model Bianka, co prawda nóżki trochę mi nie odpowiadają, ale cała reszta bardzo mi się podoba. Ma dużą powierzchnie spania, bo 210 na 145, chociaż z tymi wymiarami to wszędzie inaczej podają :) Ten, który podaję wyszedł z pomiaru pani, która nam pokazywała kanapy. Kanapa ma wbudowany półautomat ułatwiający składnie i rozkładnie. Jednolitą poduchę na oparcie. Niemal pod całą powierzchnią kanapy znajduje się pojemnik na pościel. I najważniejsze, że ma sprężyny zarówno w siedzisku, jak i w oparciu. 


Tak wygląda na zdjęciu z katalogu 


Tak jak wspominałam wymiary wszędzie inne, ale według mnie i tak jest duża. Kwiecistą poduchę zamieniałam na jednolity kolor, bo wtedy łatwiej dobierać dodatki i zawsze można swoje jakieś wzorzyste podusie dorzucić. Zmianie podlega też cała tapicerka. Całość będzie miała ciemniejszy odcień szarości, a poduchy będą o ton jaśniejsze. Mam nadzieję, że będzie dobrze wyglądać, bo Grześ powiedział, że biorę za to całą odpowiedzialność :) Powinnam jeszcze wspomnieć, że z Kielc tej kanapy wieźć nie będziemy, bo do ceny niemal 1600 zł trzeba by było doliczyć prawie 700 zł za transport ;) Szukaliśmy w internecie, ale producent nie prowadzi sprzedaży detalicznej. Wskazał nam jednak sklep, gdzie można kupić kanapę, co prawda to nadal 150 km od Warszawy, ale mogą nam ją wysłać kurierem za około 200 zł. A do tego kanapa już po zmianie tapicerki kosztuje niecałe 1400 zł. Przyjedzie do nas za około trzy tygodnie :) Dzięki tej decyzji wizja przeprowadzki w lipcu jest coraz bliższa realizacji :))


Przy okazji polowania na kanapę udało mi się kupić kilka drobiazgów ;)




Miseczki kosztowały 7 zł sztuka




Duża otwierana kurka 15 zł a mała 5 zł, więc nie mogłam ich nie wsiąść ze sobą do domu ;)




Talerzyk kosztował 10 zł. Wybrałam ten większy, bo mniejszy był za 7 zł :)

Ceny trzeba odmoczyć, bo nijak zejść ładnie nie chciały, więc zrezygnowałam, bo i tak na nowo będę wszystko myć w Wawie, to przy okazji i metki zejdą ;)


U mnie już z samego rana była burza ze straszną wichurą i ulewą.
Mam nadzieję, że to jednorazowy wybryk pogody :)
Buziaki!
Monika

24 komentarze:

  1. Kanapa bardzo fajna, mi się podoba!
    Kurczakowe kolekcje, też super:)
    Miłego dnia Moniko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładna kanapa. I urocze kurki :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, bo cała odpowiedzialność za kanapa spada na mnie ;)

      Usuń
  3. bardzo fajną kanape wybraliście,po zmianie tych kwiecistych poduch na jednolite będzie super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mojemu mężowi nawet tak kwiecista się podobała, ale ja za nic jej nie chcę ;)

      Usuń
  4. Super zakupy :))
    słonka zyczę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale fajne skorupy upolowałaś!!! na takie kurki otwierane choruję:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już mam dwa komplety kurek, a jeszcze niedawno były moim największym marzeniem skorupkowym ;)

      Usuń
    2. Pisałaś że chętnie je dla mnie kupisz. Chciałam napisać maila, ale nie widzę adresu. Czy mogę Cię prosić o te kurki? bardzo bym chciała małą i dużą.

      Usuń
  6. fioletowa kura poprostu bajeczna!

    OdpowiedzUsuń
  7. Naczynka bardzo ładne, sama bym się nawet skusiła, ale...
    ... co do sofy to nie podzielam entuzjazmu, bo miałam taką z dziesięć lat temu. To był mój najgorszy zakup jeżeli chodzi o meble! Owszem, jest dużo miejsca jak się rozłoży, nie sprawia też problemu z samym rozkładaniem i można schować pościel. Potężnym minusem są poduszki.Będą Ci wiecznie spadać, a ta oparciowa będzie się deformować, bo jest po prostu "luzem" i zbyt miękka. Nasze dzieciaki miały sporo co prawda frajdy i zabawę nimi bo bardzo często leżały na podłodze ,ale siedzenie bez tej oparciowej było nieprzyjemne, także może naprawdę zastanów się zanim zagości u Ciebie w nowym mieszkanku...
    Ja jestem obecnie także na etapie poszukiwań sofy i to z funkcją do spania, bo niestety musimy taką opcję posiadać.
    Pozdrawiam z Köln...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za opinię. U mnie nie ma miejsca na sofę z bocznymi zagłówkami. Poza tym tak jak pisałam w oparciu też są sprężyny, więc oparcie jest miękkie nawet bez tej poduszki. To może nie będzie tak źle. Zresztą nie wiem jak Twój rynek kanapowy, ale ten, który ja zwiedziłam i obejrzałam w internecie miał wszędzie takie same kanapy. I tak wybraliśmy model z jedną dużą poduchą, a nie taki, który ma dwie. Może nie będzie tak źle :)

      Usuń
  8. hej hej! cudne skorupki wynalazłaś, a co do kanapy to niestety nie jest jak dla mnie idealna. zgadzam się z poprzedniczką, że te poduchy to średnie rozwiązanie... :) a patzyłaś w ikei? my mamy właśnie z ikei i mogę polecić, bo są świetne:) tzymam kciuki, aby ta którą zamówiliście była taka jaksobie wymarzyłaś:))) bo czytam, że juz zamówiona:)
    kochana a ja tutaj jeszcze w innym celu...;)
    :) zapraszam do mnie, czeka na Ciebie niespodzianka:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Patrzyłam w Ikei, ale w tej do której jeżdżę nie mieli kanap nadających się do pokoju, który jest i salonem i sypialnią :) Jedyne co mi proponowali to narożnik, który jest dla mnie za duży i zwykłą wersalkę ;(

      Usuń
  9. Monis z kazdym postem imponujesz mi coraz bardziej ;) buziaki

    gratuluje wygranwgo candy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za tak miłe słowa :* Bardzo się cieszę z wygranej oj bardzo :)

      Usuń
  10. W sklepach jest mnóstwo towaru, wydaje się, że nie wiadomo co wybrać. W gruncie rzeczy trudno dopasować coś do mniejszych pomieszczeń w mieszkaniu, by było wygodnie, funkcjonalnie i ładnie. Sofa jest fajna, spokojnie kupuj - przecież to nie zakup na całe życie! Skorupy świetne!!!
    Pozdrawiam-D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak uważam, że kanapę kiedyś wymienimy, bo raczej nie będzie wiecznym zakupem :)

      Usuń
  11. Skorupki bardzo ładne. Widzę, że Twoja miłość do kurek jest nieustająca ;)
    Kanapa ładna, ale przyznam, że osobiście wolę nieco inny styl. Preferuję takie, w których można się dosłownie "zapaść" i wtulić :) Coś takiego jak np. IKEA Ektrop. Z drugiej strony warunki mieszkaniowe często wymuszają na nas konkretne, nie koniecznie te wymarzone, rozwiązania... Jak mogę coś doradzić, to koniecznie połóż się na tej kanapie i poprzewracaj z boku na bok i sprawdź czy będzie wygodna do spania. Miałam okazję spać na podobnym modelu i była strasznie twarda. W ciągu dnia sprawdzała się świetnie, ale do spania fatalna. Z drugiej strony urządzanie i dopieszczanie mieszkania to naprawdę fajna sprawa :)))
    Aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzyłam o tej ikeowej sofie, ale niestety nie mogę jej mieć, bo nie spełnia wymagań :( A my właśnie szukaliśmy jak najtwardszej, bo nam się najlepiej na takich śpi ;) A kurki pokochałam i kupuję :) Już mam w planach kolejnej candy, może tez będzie z kurkami ;)

      Usuń
  12. Wiem jak dlugo trwaja poszukiwania tej wymarzonej kanapy, sama swojej szukalam hoho, albo i dluzej ;
    Na fajne skorupki trafilas, kurki sa urocze.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Как мне все нарвится!!! )

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz i poświęcony czas. Zapraszam do dalszego obserwowania moich zmagań z wymarzonym M :)