piątek, 20 grudnia 2013

Święta w pokoju Mikołajka

Większość z dekoracji już znacie, ale w tym tygodniu pojawiła się atrapa żywej choinki w postaci sprytnie ułożonych gałęzi :) Miały być jodłowe, ale Grześ jakoś nie załapał moich próśb i jak już przyniósł te sosnowe to postanowiłam ich użyć :) Od razu powiem, że gałęzie pochodzą z pola moich rodziców, gdzie posadzone jest bardzo dużo choineczek różnej "marki" ;) To taki sposób na obsadzenie czymś już nieuprawianego pola :) Najpierw gałązki miały wisieć, ale jak po tygodniu większość w kuchni mi uschła to wybrałam opcję z dostępem do wody ;) W czasie ostatniej wizyty w Ikei wpadły mi w ręce czerwone zasłony w śliczne białe gwiazdki i od razu wiedziałam, że są idealne dla Mikusia - a cena o 100 zł niższa dodatkowo mnie skusiła :)
I tak teraz wygląda Mikołajkowe królestwo...
P.S. W łóżeczku na barankowej pościeli śpi baranek to ciii...;)










Na Mikusiowej choineczce wiszą laseczki uszyte przez Ewę i śliczne serduszko od Izy








 Chciałam zmienić poszewki z reniferkami na inne, ale główny lokator zaczął się do nich przytulać i za nic nie dał mi tego zrobić, to zostały takie, przecież to jemu ma się podobać :)
 A tak wygląda pokój wieczorową porą -  jeszcze z wcześniejszymi zasłonkami...






Dziś już wyjeżdżamy. Wizja życia bez dostępu do internetu i kontaktu z Wami jest trudna. Dlatego dziś muszę wyskrobać przynajmniej jeszcze jednego posta - może się uda jak mały wreszcie zaśnie :)

Buziaki!
Monika

13 komentarzy:

  1. Piękny pokój wyczarowałaś Mikołajowi, oj będę tęsknić za Tobą :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak to bedzie bez Ciebie?:( Uwielbiam zaglądać do Ciebie i napawać sie pięknem Twojego mieszkania. Jesteś Wielka w tych dekoracjach. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rany Ty mi Kochana tak słodzisz, że aż mi głupio od tych pochwał :) No właśnie ja się martwię brak dostępu do świata żywych ;) Buziaki!

      Usuń
  3. Piękny pokoik ,choineczka cudna :-))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Monia ładnie to wszystko rozegrałaś z tymi dekoracjami pasuje i nadaj klimacik mieszkanku:-)
    Cieszy mnie fakt, że mój mały drobiazg zagościł w Twojej kuchni:-)
    Buźka
    http://otulenibiela.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz i poświęcony czas. Zapraszam do dalszego obserwowania moich zmagań z wymarzonym M :)