poniedziałek, 30 grudnia 2013

Świąteczne łupy ;)

Bardzo Wam dziękuję za świąteczne życzenia. Szkoda, że przez brak internetu nie mogłam Wam odpisywać. A jak Wam minęły święta? Mnie w sumie na tyle pracowicie, że szczerze powiedziawszy nawet ich nie odczułam :) No poza ogromną ilością jedzenia, która z niewiadomych dla mnie przyczyn pojawia się w tym czasie we wszystkich domach ;) Były też przyjemne momenty, bo odwiedził mnie Mikołaj i zostawił kilka drobiazgów - to chyba w miarę grzeczna byłam ;) No i oczywiście były też zakupy i tu poszalałam, bo trochę rzeczy kupiłam - zwłaszcza przecenionych dekoracji świątecznych i za rok będę mieć jak znalazł ;) W sumie na dobrą sprawę wszystko można uznać jako prezenty od Grzesia - powiem Wam w tajemnicy, że jak mu powiedziałam, co dostała Iza od męża, to zaczął rywalizować z jej mężem ;) Ubaw po pachy, ale z korzyścią dla mnie :)
Prezenty od rodziny to najczęściej kosmetyki i słodycze, więc zdjęć im nie robiłam. A to co dostałam od męża...

Świąteczny obrus - idealny i dokładnie taki jakiego potrzebuję :)






 I bardzo potrzebne "narzędzie kuchenne" - co ja się najęczałam, że nie mam takiej porządnej patelni, takiej głębokiej i dużej, z metalową rączką żeby można było do piekarnika włożyć itd... no i mam :)




Dwa duże lampiony - bardzo długo na nie czekałam :)




W torbie znalazłam też prześliczne skarpetki - takie w norweskie wzorki i bukiet czerwonych goździków - tak jakoś wyszło, że na zdjęcia się nie załapały ;) I zapomniałabym o najważniejszym prezencie - mam nowy aparat :) Mały, ale dużo lepszy od starego, który co prawda nadal działa, ale po starciu z Mikusiem i podłogą gubi baterie ;)


A to już moje zakupowe łupy - wszystko z wyprzedaży i wszystko za mniej niż 20 zł :)

Serwetnik 




Książka z cudowną jak dla mnie zawartością - teraz czekam aż Mikuś podrośnie ;)




Kubki - musiały być w miarę ładne i jednocześnie najtańsze. A to dlatego, że Mikuś ostatnio tłucze mi średnio dwa w miesiącu :) Wszelki próby odebrania mu kończą się ucieczką, a potem to już rzuca przed siebie lub za siebie i tak kończą żywot kubki w naszym domu :)




Stoper do drzwi do pokoju Mikusia. Czy Wasze dzieci też tak "delikatnie" obchodzą się z drzwiami czy tylko moje się tak zachowuje? :)






Dwie tacki - tą ciasteczkową miałam zostawić na prezent, ale tak jakoś nie mogłam się z nią rozstać ;) Zresztą przy Mikusiu tacki się przydają - zwłaszcza jak je :)




Drewniane serducha




 Koszyczek na pieczywo z lnu 




Lniany obrusik




A to siatka na zakupy, ale tak mi się spodobała, że ją kupiłam, zwłaszcza, że niektóre z moich są już mocno zużyte :)




W owadzim sklepie kupiłam takie "poduchy"






Kupka ręczników - kilka dostaliśmy w ramach świąt, a resztę kupiliśmy, bo jak dotąd mieliśmy jeden zestaw :) Ręczniki były na wyprzedaży - co prawda kąpielowe były po 30 zł za sztukę, ale ich jakość była warta tej ceny.




 Długo czaiłam się na te poduszki, niestety cena mnie skutecznie odstraszała, ale wreszcie udało mi się  je kupić dzięki przecenie - 15 zł za sztukę było ceną, na którą czekałam :) 




Ufff... Koniec :) Dzisiejszy post taki mocno zakupowy, ale uzbierało się tego ;) Jak się ogarnę postaram się napisać lepszy ;) Dziś u mnie na tapecie pranie, bo trzeba przyznać, że trochę tego się uskładało przez święta :) A jeśli nie widzieliście jeszcze naszego M w wersji świątecznej zapraszam do zerknięcia na posty z 20 grudnia, bo wtedy opublikowałam aż trzy :) Patrzcie jaki ten strach przed brakiem internetu był dla mnie mobilizujący ;)

A jutro zapraszam na moje rocznicowe candy :)


Buziaki!
Monika


43 komentarze:

  1. Świetne prezenty dostałaś i kupiłaś :-). Pozdrowienia i wszystkiego dobrego w Nowym Roku

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale się obłowiłaś :)
    Wszystko piękne, stopery bardzo mi sie podobają i książka też jest fajna. Sama nie wiem co ładniejsze.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ubawiłam się rywalizować z moim mężem :), ale zobacz jakie cudowne podarki dostałaś, kobieto zazdroszczę a poduchy w gwiazdki do Mikusia fantastyczne. Piękne wszystko!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nom od razu zaczął podliczać czy aby nie jest gorszy ;)

      Usuń
  4. Oj od dawna poszukuje tych kubków z krzyżykowymi wzorami, są piękne. Gdzie je kupiłaś?
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te akurat były w Tesco :) O ile dobrze pamięta po 3,50 za sztukę :)

      Usuń
    2. Ale kupowane teraz ostatnio?

      Usuń
    3. Nie. Kupiłam je jakoś na początku grudnia, ale jeszcze przed świętami były, bo siostra sobie kupiła.

      Usuń
    4. Byłam wieczorem. Nie ma:(((((

      Usuń
    5. Jak będę w Kielcach to zerknę czy są, bo w Wawie nie planuję wyprawy do sklepu :)

      Usuń
    6. byłoby super , widziałam je na kilku blogach i marzą mi się w związku z moją hafciarską pasją:)))

      Usuń
  5. Ja miała dzis ogromna ochotę na zakupy, ale mój mąż powiedział "o nie moja panno, idziemy z dziećmi na spacer do lasu" :p i takim sposobem nie wydałam kasy :D
    Piekne łupy !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje zakupy były przypadkowe i pewnie dlatego się udały :)

      Usuń
  6. Ojej, ile łupów!!!! I wszystkie piekne i w domku potrzebne!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ile nowości u Ciebie :-)) Poduszki mamy takie same....dokupiłam do nich jeszcze narzutę .
    Pozdrawiam ciepło :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz a u nas narzuty już nie było, ale jakie ja sceny widziałam - jak babcie walczyły o szafeczkę :)

      Usuń
  8. Ale łupy,aby pozazdroscic :)

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczna ta świeczka choineczka:)

    OdpowiedzUsuń
  10. No to mnie powaliłaś tymi zakupami!!!!! Świetne skarby przyniosłaś, a jeszcze jak cena tak niska to czemu sobie odmawiać????
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne, praktyczne i naprawdę potrzebne w domu!!! Ty masz oko do wyszukiwania takich fajniutkich umilaczy :)))
    Ściskam!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne łupy. Pozdrawiam http://jusinx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Kubki śliczne! Oby ich Mikuś nie potłukł :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczne łupy - mam tylko pytanko o te piękne krzyżykowe kubeczki, pojechałam zaraz po twoim poście na zakupy do Tesco i niestety u nas takich nie ma :( ( a są moim wielkim marzeniem ) i chciałabym zapytać czy jest możliwość żebyś zakupiła mi takie o to kubeczki??????
    Życzę Tobie i twojej rodzince wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2014 - i samych radosnych chwil w Waszym M
    Pozdrawiam,
    Agata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana ja te kubaski kupiłam na początku grudnia w Tesco w Kielcach :) Tydzień temu jeszcze były - jak jest teraz to nie wiem. Mogę zobaczyć jak będę w Kielcach czy jeszcze są, ale nie obiecuję, że będą.

      Usuń
    2. to super jak beda to jestem chętna:)

      Usuń
  15. No,prezenty mnie powaliły!!!!Cudne też zrobiłaś zakupy.Takie kubeczki z serduchem norweskim chętnie bym przygarnęła.Całuski Ślę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że ich więcej nie kupiłam, bo kosztowały o ile dobrze pamiętam 3,50 za sztukę :)

      Usuń
  16. Poduchy moje serce skradly, przydalyby mi sie bo planuje zmiany u synka w pokoiku. Naprawde sporo kupilas i fajne rzeczy. Pozdrawiam. Natalia

    http://myhomeandmylove.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. rewelacja :-)
    a no bo faceci to sa tacy inni hehehe:-)
    moj w tym roku ku memu zaskoczeniu spisal sie na medal !

    buzioki

    OdpowiedzUsuń
  18. OJ capłabym Ci ten obrusik gdzie ten Twój Grześ go wyszperał:-)

    OdpowiedzUsuń
  19. a no i cieszę się że moje drobiazgi zamieszkały u Ciebie;-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zakupy wyśmienite :)))
    Szczęśliwego Nowego Roku ! ! !

    OdpowiedzUsuń
  21. Gdzie te poduchy kupiłaś. Bardzo mi się podobają i też chcę takie mieć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za info, pozdrawiam serdcecznie i Szczęśliwego Nowego Roku. Ula

      Usuń
  22. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  23. Wspaniałe zakupy.Ja uwielbiam kubki, bardzo je lubie, mam ich wiele w domu, ale uważam, że nigdy ich dość. Super.Twoje są przepiękne, bardzo mi się podobają Super.Takie właśnie kobiece, takie świąteczne. Genialne!Pozdrawiam":)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz i poświęcony czas. Zapraszam do dalszego obserwowania moich zmagań z wymarzonym M :)