piątek, 20 grudnia 2013

Fabryka piernika ;)

I byłabym zapomniała - miałam pokazać moją fabrykę piernika. To piszę trzeciego już dziś posta :) Nie wyszły mi idealne, bo pierwszy raz użyłam piekarnika w naszym M ;) Tak mi jakoś schodziło i ciągle czasu brakowało i padło na pierniczki ;) O dekorowaniu nie wspomnę - maźnięcie lukrem i sypanie z góry jak leci, byle coś na wierzchu było ;) Ilość ogromna, ale będzie z czego rozdawać :) A na zdjęciach widać artystyczny nieład po pracy nad nimi, a co... Powinnam jeszcze dodać, że jak zwykle robiłam je grubo po północy :)
I teraz wmawiam sobie, że wygląd się nie liczy a smak! ;)




















A to już pudełka zapakowane do transportu...




Jeszcze raz Wesołych Świąt Kochane!
Buziaki!
Monika

29 komentarzy:

  1. To się napiekłaś :-) Mega produkcja!
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mmm..pysznie, pięknie i pachnąco...! :) Ja tez chciałam rozdać ciasteczka, ale zanim się obejrzałam to już były zjedzone! :) Pozdrawiam ciepło :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdzie ten nieład? Co wchodzę na tego bloga, to się załamuję. Małe dziecko, czysto i jeszcze takie piękne pierniczki! Musisz być mega zorganizowana.
    Kinga

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaniemówiłam!!! Takiej ilości tak pięknych pierniczków jeszcze nie widziałam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, alez produkcja, jestem pod wrazeniem, bo ja nie zdazylam zrobic ani jednego :(
    pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  6. Produkcja imponująca i że ty dziewczyno masz czas, ochotę i chęci na pieczenie tego o północy :P
    Jak Ty to robisz :)
    Buźka !

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale duzo piernikow,nono....zaszalałaś:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeej takiej ilości to chyba nigdy nie widziałam :D wyglądają przepysznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Rzeczywiście ,mała manufaktura piernikowa :) Wyglądają znakomicie i pewnie tak smakują.Ja jutro robię drugą turę pierników bo pierwsza już pochłonięta w całości ;)
    Pozdrawiam i życzę Wesołych Świat!

    OdpowiedzUsuń
  10. wow, ale pyszna produkcja;) wyglądają prześlicznie;) Az tu u Mnie pachną;) Ściskam kochana

    OdpowiedzUsuń
  11. Wyglądają pięknie i smakowicie !
    Szkoda, że nie podałaś przepisu.
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  12. Moniś to fabryka!!!! Ale ci zazdroszczę, ze Ty juz po...ja jutro ciasteczka piekę...

    OdpowiedzUsuń
  13. Wyszly idealnie; ) Szkoda ze moich nie widzialas;)

    OdpowiedzUsuń
  14. To rzeczywiscie fabryka piernika :)))
    Pozdrawiam cieplutko i smacznego ;))

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale manufaktura!!!! piękne są! i ten lukier pięknie wyszedł! żebym to ja potrafiła w takim ładzie piec i gotować :)))
    buźka świąteczna!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Aż by się chciało je zjeść takie pulchniutkie ;)) ja mam 3 puszki swoich ;)) piękne ozdóbki do nich kupiłaś. No i jestem oczarowana pudrowym chlebakiem :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Rzeczywiście fakbryka! u mnie nie bylo tak dużo :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Z okazji Świąt Bożego Narodzenia a także na Nowy Rok 2014 dużo zdrowia, jak najwięcej czasu w rodzinnym gronie, spokoju, wytrwałości w prowadzeniu bloga i inspirowaniu nas obserwatorów. Miłości, przyjaciół, spełnienia dużych i małych marzeń. Życzę też dużo siły w przeciwstawieniu się pędowi i szaleństwu dzisiejszego świata i możliwości bycia, życia i pracy w zgodzie ze sobą. Dziękuję za to, że jesteś i dzielisz się z nami cząstką swojego życia. Pozdrowienia i moc uścisków - Ila z Mazowsza.

    OdpowiedzUsuń
  19. no rzeczywiscie fabryk a;0
    wesolych zdrowych swiat !

    OdpowiedzUsuń
  20. Tak, wiem jak wygląda kuchnia podczas wypieku ciasteczek,ja też niedługo się pochwalę już zapakowanymi, pa wesołych!

    OdpowiedzUsuń
  21. Zdrowych i spokojnych Świąt! :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mm, ile słodkości. : )
    Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  23. o rany! rzeczywiście fabryka! :)
    Wesołych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Wesołych świąt i worka prezentów pod choinką też życzę:)!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Wesołych Świąt!!! :) Ja też naprodukowałam pierników i są bardzo podobne do Twoich :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz i poświęcony czas. Zapraszam do dalszego obserwowania moich zmagań z wymarzonym M :)