Tak długo posta to ja jeszcze nigdy nie pisałam ;) Zaczęłam w ubiegły poniedziałek i za nic nie mogłam znaleźć czasu na dokończenie, a jak już miałam chwilę to było grubo po północy i poduszka mnie wzywała wołając: "No chodź do mnie wreszcie" ;)
W ostatnim czasie udało mi się kupić kilka nowych skorupek w kolorze fuksji. Dają wiele możliwości komponowania ciekawych zestawów, przez co chyba nigdy się nie znudzą. Szkoda tylko, że były tak wykupione, ale nie ma się co dziwić - pewnie nie tylko mnie się podobały ;)
Początkowo miałam tylko dwa talerzyki, ale udało mi się dokupić kolejne sześć w czasie naszego weekendowego wypadu na wieś :)
Na fali groszków i fuksji kupiłam tez dwustronne kuchenne przydasie...
A teraz groszki i kolor czerwony ;) Miałam ich nie kupować, bo przecież dopiero co schowałam czerwone dodatki w domu. Po chwili wahania doszłam do wniosku, że później ich nie dostanę i będę żałować swojej decyzji, więc się skusiłam :) Dzięki temu dokupiłam do swoich skorupek kieliszki do jajek i materiałowe przydaśki - najbardziej podoba mi się fartuch, aż szkoda go używać, żeby się nie pobrudził ;)
W ostatnim czasie udało mi się kupić kilka nowych skorupek w kolorze fuksji. Dają wiele możliwości komponowania ciekawych zestawów, przez co chyba nigdy się nie znudzą. Szkoda tylko, że były tak wykupione, ale nie ma się co dziwić - pewnie nie tylko mnie się podobały ;)
Początkowo miałam tylko dwa talerzyki, ale udało mi się dokupić kolejne sześć w czasie naszego weekendowego wypadu na wieś :)
Na fali groszków i fuksji kupiłam tez dwustronne kuchenne przydasie...
A teraz groszki i kolor czerwony ;) Miałam ich nie kupować, bo przecież dopiero co schowałam czerwone dodatki w domu. Po chwili wahania doszłam do wniosku, że później ich nie dostanę i będę żałować swojej decyzji, więc się skusiłam :) Dzięki temu dokupiłam do swoich skorupek kieliszki do jajek i materiałowe przydaśki - najbardziej podoba mi się fartuch, aż szkoda go używać, żeby się nie pobrudził ;)
I znów skorupki - tym razem szare i w gwiazdki :)
A to już drobiazg - wiosenne papierowe serwetki. Chociaż patrząc na to co się dzieje za oknem, każdy kolorowy element w domu nabiera dużego znaczenia ;)
Mam nadzieję, że do świąt pogoda się poprawi i znów zaświeci słoneczko.
Tymczasem zapraszam na kolejnego posta - tym razem w klimacie świątecznym.
Buziaki!
Monika
Róż mnie zdecydowanie zachwycił !
OdpowiedzUsuńPiękna zastawa i przydasie też :)
Cieszę się, że nie tylko mnie się podoba :)
UsuńWitam,gdzie można kupić te piękne kubki w gwiazdki?
OdpowiedzUsuńKubki w gwiazdki kupiłam jakiś miesiąc temu na Allegro :)
UsuńKubki możesz kupić u sprzedającego dan333. Sama kupowałam, więc wiem. Kupiłaś cudeńka, sama chętnie bym się skusiła, ale mój mąż by tego nie wytrzymał :) Pozdrawiam serdecznie Ewa.
UsuńFantastyczne zakupy! Gdzie ty kochana tak poszalałaś? Fuksja piękna. Zawsze ożywia otoczenie.
OdpowiedzUsuńTo efekt moich kilku wypadów zakupowych - Real, Carrefour i Allegro :)
UsuńWszystko śliczne:) Wiesz, że kocham róż:) wszystko bym przygarnęła:) też muszę widać poszaleć na jakichś zakupach:)
OdpowiedzUsuńDobrze, że nauczyłam się nie kupować wszystkiego co wpadnie mi w oko ;) Bardzo przydatna umiejętność, jak ma się ograniczoną przestrzeń :)
UsuńFajne te kubki w gwiazdki, ja już jakiś czas szukam i nie mogę znaleźć a i ten róż też ładniutki :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, ze je kupiłaś- ich nie dało się nie kupić:) Najbardziej byłoby mi szkoda rękawic... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do siebie :)
Kasmatka
Urocze :-) jak ja dawno nie byłam w Realu czy L'eclercu - tam naprawdę można trafić świetne rzeczy do domu. A kubki w gwiazdki to już w ogóle numer 1. Nie mówiąc o kieliszkach na jajka.
OdpowiedzUsuńKochana, ale masz super:) Zakupy rewelacja:) no cudne te skorupki:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
słodki ten róż!
OdpowiedzUsuńAleż śliczne skorupki, zakochałam się w tej fuksji :-) choć gwiazdeczki też mnie urzekły. Super zakup :-) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo udane zakupy:)
OdpowiedzUsuńjakie piękności! Gdzie Ty to kochana mieścisz wszystko? :D
OdpowiedzUsuńSzaraczki najbliższe mojemu sercu ale i reszta bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńWszystko super. Zazdroszczę nabytków. U mnie trochę miejsca brak, choć to zawszę dobra wymówka by sprawić sobie jakąś półeczkę do kuchni ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Anio.
Piękne te skorupki... fuksja jak dla mnie nr 1;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne skorupy:) Wszystkie zestawy bardzo mi się podobają. Sama też nie mogę się oprzeć, gdy widze takie cuda:) Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZestaw w kolorze fuksji, cudowny ! :)
OdpowiedzUsuńRobisz mi apetyt na kubki w kropki! Uwielbiam kropeczki :)
OdpowiedzUsuńa do tego jeszcze to hasło, sama bym się skusiła :)
Fuksjowe kropeczki mnie urzekły :)
OdpowiedzUsuńmmm, cudowne :D nic tylko jeść z takich cudnych naczynek :-)
OdpowiedzUsuńI teraz wszystko będzie jeszcze bardziej smakowało. Skorupy śliczne, kropeczki, gwiazdeczki, cuda, cuda:):):)
OdpowiedzUsuńWszystko pięknie współgra :) A skąd kury?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Groszkowe talerzyki- super, no i szare gwiazdki - równie ładne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Szarości - piękne!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się zarówno kropkowane róże jak i szare gwiazdki! Nie dziwię się, że się nie oparłaś :-)
OdpowiedzUsuńjuż dwa razy wzdychałam w sklepie do tych cudnych kubeczków i filiżanek w kropki:) i nie kupiłam:( i żałuję bo są takie cudne.....
OdpowiedzUsuńAle piękne komplety, jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Ania
Piękne komplety, sama mam tę samą miseczkę z napisem, ale w zieleni. Fajnie, że nawet talerz dokupiłaś, bo ja wybierałam już z resztek :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńa skąd te skorupki fuksjowe?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie na miętowe jajka:)
http://pastelowonabialym.blogspot.com/
Śliczniutkie!
OdpowiedzUsuńPięknie!
OdpowiedzUsuńzapraszamy również do nas:)