poniedziałek, 13 stycznia 2014

Wygrane candy :)

Tak się zbierałam z napisaniem tego posta, że mi się weekend skończył :) Ostatnio czas przecieka mi przez palce i nie wiadomo kiedy a tu koniec tygodnia ;) Candy wygrałam jeszcze przed świętami, ale zawartość paczuszki była warta oczekiwania. Madzia z bloga Dolce Vita Podróżniczka do paczuszki dołożyła mi nawet dwa batoniki - nawiasem mówiąc pyszne i tym sposobem szlak trafił moją dietę ;)
Bo na zdjęciach  - poza pierwszym - są już nadgryzione ;)








Cukieraski już znalazły miejsce w moim M, ale o tym przy innej okazji :)
Próbowaliśmy powtórzyć ubiegłoroczną sesję zdjęciową pod choinką - nasz mały pozujący jest zdecydowanie trudnym obiektem do fotografowania ;) Teraz dla bezpieczeństwa zdjęłam nawet okulary, bo Mikuś czasem dosłownie wchodzi nam na głowę i zaraz po tym jak pstryknie mu się focię biegnie zobaczyć efekt, więc sesja trwa baaaardzo długo ;) W efekcie zdjęcie wyszło nam tak...




Mikuś ma teraz fazę na pokazywanie ząbków w uśmiechu a wygląda to tak...




Na fali jest też czytanie książeczek, że tak powiem wreszcie, bo tej pory tylko je "jadł" ;)
Oczywiście do czytania potrzebny jest baranek, który siłą "zmuszany" jest do lektury wybranej przez Mikusia książki :)




Czasem mu poczyta...




A czasem... to aż chce się powiedzieć no czytaj baranie ;)




Właściwie wszystkie dekoracje świąteczne już zebrane - została jeszcze nasza choinka, ale tak mi jej szkoda rozbierać :) W tym tygodniu będę musiała się z nią jednak pożegnać. No trudno w grudniu kolejne święta jakby na to nie spojrzeć ;)
Dziękuję Wam za to, że do mnie zaglądacie. Czytanie Waszych komentarzy to dla mnie czysta przyjemność i ogromna radość :)

Miłego tygodnia!
Buziaki!
Monika

38 komentarzy:

  1. Ślicznie wygladasz i synuś też przystojniak,ja też zamierzam juz złożyć choinkę pozdrawiam Ewa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Chociaż ja na zdjęciach to kiepsko wychodzę - mało fotogeniczna jestem :)

      Usuń
  2. A ja jeszcze choinkę mam i nie zamierzam jej rozbierać:D A co nie wolno mi? :P
    Widzę, że czytacie "Małego chłopca" :) U nas Artur jest zdecydowanie na topie. I Mietek z karetki. Masz może "Autobus Mariusza"? Tam jest taki chłopiec o imieniu Kuba, ale mój syn mówi, że to nieprawda, to Artur. I jak się przyjrzałam, to rzeczywiście osoba robiąca ilustrację zrobiła z tego Kuby takiego mniejszego Artura. Duży minus dla niej, bo przecież dzieci wszystko zauważą:) Kinga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wolno, wolno jak najbardziej :) Te książeczki dostał niedawno i na razie mu się podobają - zobaczymy jak dalej ;)

      Usuń
    2. A tak z innej beczki. Mogłabyś wysłać mi na mejla zdjęcia swojej podłogi? Będę urządzała własne mieszkanie, a ta Twoja mi się podoba. Chciałabym zobaczyć więcej :) Kinga )keira270@gmail.com

      Usuń
    3. Podłogi z pokoju tak? To zrobię zdjęcia i wyślę tylko nie od razu, bo mi dziecko szaleje :)

      Usuń
  3. Takie to dobrze, same perełeczki :)))
    Miłego tygodnia Moniko:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba Mikuś wykapana mama;-) U nas choinka w sobotę przywitała się z kartonem;-)BUŹKA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteście jedyne, które twierdzą, że jest do mnie podobny :)

      Usuń
  5. Bardzo udane candy. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się - udało mi się zgarnąć cudne cukierski :)

      Usuń
  6. Jaki on do Ciebie podobny i ten słodki uśmiech :)) U mnie też choinka stoi jeszcze, ale w weekend są plany ją rozebrać, czego bardzo nie lubię :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak uśmiech zwłaszcza ten zębisty to ma powalający ;) U nas pewnie najpóźniej w czwartek ją spakuję :)

      Usuń
  7. Super razem wyglądacie :) cukieraski słodkie
    Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na kolejny wpis :)

    Będziesz coś w najbliższym czasie przemalowywać? Jeśli tak poproszę o instrukcję krok po kroku :))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) W sumie to chyba będę malować, ale jeszcze nie wiem, co to będzie - czy drewno czy metal ;)

      Usuń
    2. Z metalem jakoś sobie radzę ale z drewnem już nie bardzo, pomalowana w ubiegłym roku ramka bardzo zżółkła, to kwestia farby czy innych czynników?

      Usuń
    3. Według mnie to farba, bo mnie niektóre rzeczy też zżółkły. Chociaż pewnie to jedno i drugie, czyli i farba i materiał, który jest pomalowany.

      Usuń
  8. Cukiereczki wygrałaś piękne, ale zdjęcia Mikusia powalają słodki ten Twój synek, no i mamusia piękna jak zawsze, a ja nadal twierdzę że Mikołaj cały tata :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że chociaż Ty ta myślisz, ale Ty Grześka widziałaś ;)

      Usuń
  9. przystojniak z tego Twojego synka :)

    zapraszam na nutellowe pancakes! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. super cukierasy Ci się trafiły :)
    synuś słodziak :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cukierasy fantastyczne- warto było czekać. Synek cudowny z tym swoim uśmiechem :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Słodziak z tego twojego synka:)
    Piękne cukiereczki wygrałaś:) gratuluję:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Z tym bieganiem po efekt zdjęcia to dobrze to znam :D I to szczerzenie zębów ;) U nas jak Młody "wpadł" w książki, to już nie ma wybacz. Oczywiście bardzo mnie to cieszy! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Sliczne drobiazgi do Ciebie przylecialy!Choinka urocza,az szkoda ja "rozbierac"No i maly dzentelmen tez przystojniak!
    Cieplutko pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ładne Mikusiowe zdjęcie przed choinką z usmiechem :)

    W ramke je i na ścianę :)

    Buźka !

    OdpowiedzUsuń
  16. Jaki Mikuś już duży!!! :))) i jaki fajniutki :))) te zdjęcia z uśmiechem - boskie!!!
    ach, tyle prezenciochów - bajka!!!
    ściskam mocno!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajna wygrana,warto było czekac:))

    OdpowiedzUsuń
  18. Słodziak z tego Mikusia, a Ty wyglądasz jakbyś była jego siostrą:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, ale ja to akurat staro wyglądam jak na swój wiek :)

      Usuń
  19. Kochana, piękne prezenciki. A choineczka urocza, bardzo. Ty również ze swoim skarbem wyglądacie ślicznie:) Masz słodkiego synusia:) Ślę buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne zdjęcia, Mikuś przekochany i śliczny po mamusi.
    Pozdrawiam
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale pozytywny post:))
    Zdjęcia uśmiechniętych dzieci mają w sobie to coś:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Szczęsliwa rodzina, piękne zdjęcia no i synuś-słodziak. Gratuluję wygranej CANDY, miło jest wygrać coś..wtedy od razu człowiek czuje się lepiej!>Pozdrawiam:D

    OdpowiedzUsuń
  23. Kochana, cieszę się bardzo, że Ci się podobało :) ja ostatnio tyle pracy mam, że jak już sobie w końcu sobotnio zaglądam na blogi, to mi się od razu buźka cieszy :) a u Ciebie szczególnie :)
    udanego weekendu :):):)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz i poświęcony czas. Zapraszam do dalszego obserwowania moich zmagań z wymarzonym M :)