czwartek, 16 stycznia 2014

Poświąteczne zmiany

Po świętach nie ma już śladu w naszym domku. Muszę jednak stwierdzić, że jak to wszystko spakowałam to jakoś się tak pusto zrobiło ;) Jak powiedziałam tak Grzesiowi to usłyszałam: "Jak nic czas na jakieś zakupy" :) Tak mi się micha cieszyła, bo odparowałam, że "skoro nalegasz, to ja Ci odmawiać nie będę" :P Zakupów jeszcze nie było, ale starałam się trochę pozmieniać, bo ja długo nie wytrzymuje w takim samym wnętrzu ;) A tak prezentuje się pokój Mikołajka...







  




Nie zdejmowałam na razie czerwonych zasłon, bo w końcu mamy zimę, to niech jeszcze sobie powiszą. W Ikei dokupiliśmy jeszcze jedno krzesełko - teraz mają w trzech pastelowych kolorach, więc wzięliśmy takie jasno-niebieskie. Jak Grześ wraca wieczorem z pracy, to mamy obowiązkowe posiedzenie u Mikusia i musimy czytać i oglądać książeczki, więc nowy mebel był wręcz konieczny :) 
P.S. Od razu napiszę, że ja nie mam takiego porządku każdego dnia - zdjęcia zrobiłam zaraz po schowaniu dekoracji świątecznych i rutynowym sprzątaniu ;)


Przypominam o trwającym nadal Rocznicowym Candy :)




Buziaki!
Monika







20 komentarzy:

  1. Podoba mi się połączenie zasłon, poduch i latarni morskiej na książeczki :) Jest urocza:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj Monika uśmiałam sie z tego porządku:)))
    Pokój prezentuje się cudnie, a czerwień tak fantastycznie go ożywia, ze dobrze zrobiłaś że zostawiłaś:)
    Na zakupy idziesz??? Hmm...znowu mnie czymś skusisz!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba naprawdę muszę zrobić zdjęcia naszego burdello ;) No z tymi zakupami to różnie od 3 miesięcy mam kartę prezentową do Home&You, ale nadal nie znalazłam nic dla siebie :)

      Usuń
  3. Te zasłonki i poduchy nadal stwarzają świąteczny nastrój:-)
    Pozdrowionka-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zima jest w końcu biało za oknem to chyba nadal pasują takie poduchy i zasłonki :)

      Usuń
  4. dziecko musi miec swobode, wiec porzadek idealny tylko do zdjecia ;O) zasonki pasuja - w sniezne gwiazdki jak znalazl, macie sniezek za oknem :D pozdrowienia dla Ciebie i usciski dla Mikusia Urwiska ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Haha, obawiam się, że Grzesiu nie przemyslał swoich słów zanim je wypowiedział, a tak - skoro nalega ;)))
    Pokój Mikołaja zachwaca mnie za kazdym razem , gdy nam go pokazujesz, widać jak wiele serca w niego włożyłaś:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny pokój dla dziecka:) Ma wszystko, czego mu potrzeba:)

    OdpowiedzUsuń
  7. "...czas na jakieś zakupy" :) ale Cię rozpieszcza ten Twój Mąż :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Coś w tym jest że pustką wieje gdy deko świąteczne wędrują do kartonów:-P też to odczuwam
    więc moje cuda chowam stopniowo i szukam czegoś w zastępstwo:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. pokój Mikołajka jest obłędny! super super!

    OdpowiedzUsuń
  10. Piekna pokoik!No a taki Maz to skarb :-) haha,chociaz ja na swojego tez nie narzekam :p :-)
    Jak trzeba na zakupy to nie protestuje :-)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie się takie czerwone, piękne zasłony podobają cały rok :)))) Kiedyś miałam takie w kuraki-cudaki z Ikei :)) są niezniszczalne :)
    Piękny pokoik!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja też bym jeszcze nie ściągała tych czerwonych zasłonek (jeśli bym takie miała), dopiero jak się zima skończy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniały pokoik dla chłopca - ciepły i przytulny. Zasłonki obłędne.
    No i na candy tez się zapisuję po przegapiłam wcześniej:)
    Pozdrawiam
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  14. Taaaa... Ciekawe, kiedy mój mąż tak powie!? Ta latarnia morska strasznie mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fantastyczny pokoik malucha. Piękna kolorystyka z tymi firanami i uszyty napisik :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja takiego porządku to nawet do zdjęć nie mam ;))) Pokoik jest idealny :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Moją uwagę przykuła półka-latarnia.
    Ciekawa dekoracja.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz i poświęcony czas. Zapraszam do dalszego obserwowania moich zmagań z wymarzonym M :)