czwartek, 7 listopada 2013

Wreszcie mam...

stolik w naszym kąciku jadalnianym w kuchni :)
Oj zeszło mi, bo mimo tego, że blat był to jednak jak się ma wizję nóg do niego, to bez szans na kupienie gotowych, bo oczywiście żadne nie pasują ;)
A te wymarzone zrobił mi mąż Izy i to był jeden z powodów naszej sobotniej wizyty u nich :)
A Izunia nawet mi go pomalowała, chociaż w transporcie się pobrudził i musiałam go odświeżyć, ale co tam ważne, że wreszcie mamy przy czym usiąść i zjeść jak należy :)
Teraz stolik wygląda dokładnie tak jak chciałam, no poza gałką do szuflady, którą zmienię jak tylko dostanę nowy budżet na wydatki domowe ;) 
Stolik jest malutki, bo blat ma wymiary 60 na 80 cm, ale większy nie zmieściłby się w naszym kąciku.
Grześ skręcał go wieczorem, więc już było szans na wiercenie w ścianach, ale może dziś się uda zamontować wieszaczki. Chciałam jakoś to poustawiać, ale Mikusiowi podoba się tak i ja przestawiałam, a on dokładał to co uważał za stosowne :) A najlepsze jest to, że uznał szufladę w stoliku za swoją i schował tam swój najcenniejszy sprzęt - wkrętarkę ;) Co jakiś czas sprawdza czy nadal tam jest :)
A na razie kącik prezentuje się tak.










Nogi ze skrzynią zaraz po produkcji ;)




W oczekiwaniu na montaż blatu ;)




A tak  prezentuje się razem z blatem :)




Na dziś tyle :) Dziękuję za to, że do mnie zaglądacie :)
A teraz jak mam stolik to zapraszam na kawkę lub herbatkę :)

Miłego dnia!
Buziaki!
Monika

34 komentarze:

  1. Pięknie się prezentuje:)Fantastyczne gałki widziałam w sklepie Nanu nana i bardzo tanie:)Żałuję,że nie mam ich gdzie zamontować:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Z tego co wiem w Warszawie nie am tego sklepu, ale jeszcze sprawdzę :)

      Usuń
    2. http://www.nanu-nana.de/Wohnen-und-Einrichten/Moebel/ to link do niemieckiego sklepu.Jakbyś chciała służę pomocą i mogę u siebie kupić:)

      Usuń
    3. Dziękuję poprzeglądam i jak coś wybiorę to chętnie skorzystam z pomocy przy zakupie :)

      Usuń
    4. To jak będziesz chciała to na maila pisz:)Wybierz kilka,w kolejności od najfajniejszej,bo pewnie tych wszystkich u nas nie ma:)

      Usuń
    5. Dziękuję Kochana :) Odezwę się na pewno :)

      Usuń
    6. czekam:)One coś koło 8 zł kosztują z tego co pamiętam.

      Usuń
  2. Świetny stoliczek mi też by taki pasował bo mam małą kuchnię ,a na razie jest bez stolika i nie mam przy czym porządnie zjeść tym bardziej ,że z pokoju dziennego stół też musiałam wynieść bo moje bliżniaki uczyły sie na spadochroniarzy i co stoi w piwnicy,pozdrawiam cieplutko Ewa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuniu mój też zdobywa wszystkie sprawności skauta :) Właśnie stoi na swoim stoliku i grzebie w komodzie ;) Nie wiem jak mu wytłumaczyć, że to nie służy do wspinaczki wysokogórskiej tylko do siedzenie przy nim :) A bez stolika to ciężko - bo nawet kubka z kawą nie ma gdzie odstawić.

      Usuń
    2. Oj ciężko bez stolika dobrze że mam jeszcze ławę bo tak to bym musiała wszystko jeść i pić w powietrzu,.

      Usuń
    3. Ja do tej pory wszystko robiłam przy biurku pamiętającym jeszcze czasy mieszkania w akademiku ;) A jedzenie i picie najczęściej w biegu między jednym nie ruszaj a drugim uważaj bo spadniesz ;)

      Usuń
  3. Cudowny stoliczek! A jak u Ciebie pięknie pastelowo - te kolory zdecydowanie poprawiają nastrój w deszczowe dni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Cieszę się, że Ci się podoba, a kolory faktycznie idealne na poprawę nastroju, zwłaszcza jak się popatrzy w okno :)

      Usuń
  4. Jest magiczny.maz izy ma zlote rece;) a poduchy na krzeslach sa tak śliczne ze az nie mozna oderwac wzroku;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, że mąż Izy ma talent :) A poduchy kupiłam jakiś czas temu na wyprzedaży w Jysku chyba były po 15 zł za sztukę :)

      Usuń
  5. Pasuje idealnie, gratuluje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładny stoliczek, na obiad dla dwóch osób w sam raz :) i piękne poduszki na krzesłach!

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana stolik prezentuję się super, ale wiedziałam że tak będzie bo nogi to Twój pomysł i wyszło pięknie!
    Kącik prezentuję się ślicznie i ta półka ach...
    pozdrawiam!
    p.s. Dziękuje za tak miłe słowa o moim mężu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. I doczekałaś się, wygląda teraz pięknie, mały ale ważne że jest :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale fajny ten Twój kącik,taki delikatny.Tak pastelowo,lubię takie klimaty.A poduszki mamy takie same,moje są tarasowe do białych mebli ale uwielbiam je i chętnie miałabym je w kuchni na wielkanoc kiedy rządzą u mnie pastele:)Świetnie przemyślany stół,pamiętam moja babcia taki miała,trochę większy ale właśnie z taką szyfladą,uwielbiałyśmy przy nim siadać.A najfajniej było gdy babcia lepiła pierogi lub makaron.Cudne wspomnienia.Widzę półeczka wisi i cudnie się prezentuje.Ja jednak robię sama swoją.Tzn mąż robi:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny kacik:)) a poduchy na krzeslach..marzenie..tylko czy firaneczki nie są za krótkie??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Myślę, że nie są za krótkie. Zresztą będzie jeszcze krótsza zazdrostka. Te okna są problematyczne, bo z jednej strony dobrze doświetlają, ale z drugiej trzeba się nakombinować, co w nich zawiesić. Inna kwestia to przy długich moje dziecko po godzinie zerwałoby karnisz, bo dla niego parapet to miejsce do zabawy i na nic moje tłumaczenia ;) Teraz czekam na rolety w tym miesiącu będę już mieć czym się zasłonić od sąsiadów :)

      Usuń
    2. Skąd ja to znam...mam 2 urwisow i tam gdzie nie wolno wchodzą najchetniej:)) a mieszkanko masz piękne z klimatem:)) i zazdroszczę ze może być tak całkiem po Twojemu hehe.maz widzę wyrozumialy:)) buziaki Moniczko

      Usuń
  11. Super stoliczek, po pomalowaniu wygląda wręcz idealnie.
    Pozdrawiam gorąco Moniko

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajny stolik,biały kolorek super mu pasuje:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękny kącik do wypicia kawki:) Patrzę i podziwiam jakie śliczne zmiany wprowadzasz do swojego M:)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Super wykorzystałaś ta malutka przestrzeń :)
    Stół piękny. A bardzo ładne gałki (różne wzory) były dostępne w nanu nana po 8 zł :)
    Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajnie wykorzystana przestrzeń. Pozdrawiam http://jusinx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Ślicznie! Taki zestaw by sie przydał w mojej kuchni :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Prześliczny stolik przydał by się taki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ale uroczy kącik! ślicznie u Ciebie

    OdpowiedzUsuń
  19. Coraz piękniejsza jest Twoja kuchnia. Bardzo przyjemnie ogląda się zdjęcia z postępem prac, i aranżacji.
    Pięknie jest :)
    Pozdrawiam!
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  20. uroczy kącik sobie stworzyłaś i jak fajnie,że przy oknie,można na świat popatrzeć pijąc kawę :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz i poświęcony czas. Zapraszam do dalszego obserwowania moich zmagań z wymarzonym M :)