niedziela, 8 listopada 2015

Łazienka - wersja ostateczna

Kochani!

Nawet nie wiecie jak się cieszę, że jednak do mnie zaglądacie :)
Nie chcę zarzucać Was naszymi życiowymi perypetiami, ale widzę że podjęliśmy właściwą decyzję patrząc na radość dzieci, a głównie Mikołajka z obecności dziadków :)
Dziś chciałam Wam pokazać jedną z moich zaległości - łazienkę. Po ponad roku mieszkania udało się ją wreszcie wykończyć tak jak chcieliśmy. Kupiliśmy parawan nawannowy - dzięki czemu prysznic stał się prawdziwą przyjemnością, bez ryzyka zalewania całej łazienki. No i najważniejszy mój "sukces" - po wielu miesiącach oglądania różnych kinkietów znalazłam ten właściwy :)
















Nie będę Was oszukiwać, że nie tęsknie za tą moją łazienką. O aktualnej mogę jedynie powiedzieć, że wmawiam sobie, że płytki mają miętowy kolor ;)
W następnym poście pokażę Wam jeszcze migawki z warszawskiego pokoju Mikusia, a potem już nasz obecny domek :)

Miłego wieczoru!
Buziaki!
Monika


12 komentarzy:

  1. Łazienka śliczna, a zwłaszcza dodatki:). Teraz masz motywację żeby wyczarować coś urokliwego w obecnej łazience:). Pozdrawiam cieplutko i wieczorowo.Małgosia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Miętowa lawenda? A czemu nie? Wygląda cudnie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kafelki mają piękne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna łazienka:) Przytulna i na pewno miło można sie w niej zrelaksować:)
    ściskam najserdeczniej:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też by mi było żal opuszczać tak pięknie urządzone mieszkanie. Najważniejsze żebyś nie żałowała.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam nadzieje, ze w nowym miejscu bedzie Wam sie mieszkalo co najmniej tak fajnie jak w tym meiszkanku, a moze bedzie jeszcze fajniej. Mam taka nadzieje. Lazienka sliczna, bardzo podoba mi sie ta umywalka:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna łazienka, wszystko super pasuje, a co do obecnego Waszego życia - cóż, życie pisze różne scenariusze, znając Twoje możliwości, stworzysz na pewno cudowne gniazdko, Czekam na relację.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Dawno tutaj nie zaglądałam chyba z 4 mc i jestem zaskoczona ile zmian w waszym życiu. Mam nadzieje, że to nowe miejsce będzie waszym miejscem na ziemi:)
    Powodzenia i wytrwałóści!!

    OdpowiedzUsuń
  9. O joj to wiele się zadziało, a ja chyba wszystko przegapiłam:) Nie nadążam. Łazieneczka mała, ale przytulna i tak jak u mnie dużo drobnych dodatków, co nadają klimat taki jaki w danej chwili chcemy. Ściskam mocno.

    OdpowiedzUsuń
  10. Teraz będziesz miala większą wpawę w urządzaniu nowego miejsca.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz i poświęcony czas. Zapraszam do dalszego obserwowania moich zmagań z wymarzonym M :)