czwartek, 6 marca 2014

Zakupowo...

Im więcej słońca za oknem tym więcej zieleni pojawia się w naszym M. Chyba brakuje mi już tych "zaliścionych" drzew ;) W czasie ostatnich zakupów w Ikei kupiłam kilka drobiazgów - wcześniej zrobiłam sobie listę i potem tylko na żywo oglądałam i decydowałam czy aby na pewno tego potrzebuję :) Grześ był ze mnie dumny, bo choć listę zrobiłam długaśną, to dzielnie odrzucałam przedmioty, które w realu nie budziły mojego zachwytu :) A takie "przydasie" kupiłam...

Latarenka - na razie ciągle zmieniam jej miejsce, ale najważniejsze jest to, że znalazłam ją w dziale tzw. Sprzedaży okazyjnej - kosztowała 10 zł, tylko dlatego, że nie miała opakowania :)
Na relingu przewiesiłam koszyk, który już miałam...




...jego miejsce zajął taki sam, tylko większy :)




W roli pojemnika na drewniane łyżki występuje teraz osłonka...




Do różowej osłonki od razu wsadziłam cebulkę i teraz czekam aż wyrośnie szczypiorek...




 I moje zielone łupy - nawet nie wiedziałam, że tak potrzebuje takiego koloru w domu :)




I znów coś w różowym kolorze ;)




A teraz pokażę co kupiłam w weekend za tzw. babciną stówkę ;)
Wpadłam do Pepco, po jakieś tanie bluzki dla mamy i tak po szybkim przelocie po sklepie - 10 min z płaceniem - w koszyku miałam:

Listownik...
P.S. Do zdjęcia załapał się kupiony w Ikei bluszcz - ten przynajmniej nie padnie od przędziorka i może stać w ciemnych pomieszczeniach, w dodatku uprawa bezwodna - same zalety ;)




Trzy kubki, tacka i pudełko, w którym już trzymam swoje ulubione herbatki :)










I czerwony abażur - dzięki temu z lampy, którą przerabiałam w ubiegłym roku wyszła lampka do pokoju Mikusia :) Kto by pomyślał, że abażur za 6 zł sprawi mi tyle radochy ;)




A że pieniędzy starczyło jeszcze na bluzkę z wyprzedaży to też ją wzięłam ;)
Stówka ciągutka jak nic ;)

***

A teraz najlepszy tekst mojego Grzesia :) Kiedy ja pędziłam po Pepco i Rossmannie Grześ miał pójść z Mikusiem po parówki do sklepu - no i poszedł. Wracam a mój mąż na moje pytanie skąd ta siata pełna zakupów odpowiada: "Mówiłem Ci już, ja nie mogę sam chodzić na zakupy. Kupuję wtedy więcej niż mam na liście. No weź mi zabroń chodzić samemu." :)
Powalił mnie tym tekstem i aż go sobie zapisałam ;)
I to niby kobiety kupują niepotrzebne rzeczy - ja mam teraz dowód na piśmie, że mężczyźni też, a już na pewno mój ;) P.S. I tak go za to kocham - ile ja dzięki temu mam rzeczy - ostatnio przytargał ze sklepu dla mnie torebkę, bo jak powiedział dawno sobie żadnej nie kupiłam :)


Przypominam o trwającym od wczoraj Wiosennym Candy :)



Buziaki!
Monika




49 komentarzy:

  1. Szalona :D Znowu coś kupiałs :)
    Ale taka lista to bardzo dobry pomysł, przynajmniej człowiek też wie czego szuka:)
    Piekne skarby zakupiłaś, pozazdrościć tylko:)

    Miłego dnia Moniko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez listy to ciężko się poruszać po tak dużym sklepie :) Cieszę się, że moje nowe przydasie się podobają :) Buziaki Marysiu!

      Usuń
  2. Ostatnio koleżanka zaciągnęła do Pepco i przyznam byłam w szoku widząc ceny :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ceny mają według mnie rozsądne i dzięki temu można mieć coś na co w innym sklepie sobie nie pozwolimy :)

      Usuń
  3. Szkoda, że nie mam miejsca w kuchni do powieszenia sobie roznych koszyczkow, kubeczkow itd. bo bardzo mi sie to podoba :)
    Buźka !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w sumie dopiero tutaj wykorzystuje przestrzeń na ścianach, bo w kuchniach które znam nikt tego nie robi, a szkoda, bo tak marnuje się miejsce na blacie na coś co może wisieć :)

      Usuń
  4. Cudnie jak zawsze dużo tego ale pięknie to wszystko rozplanowałaś i zagospodarowałaś:-) Buźka

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz przepiękną kuchnię i w ogóle całe mieszkanie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Cieszę się, że Ci się moje M podoba :)

      Usuń
  6. Narobiłaś mi smaku na zieleń. Śliczne rzeczy pokazałaś, kubki z różami obłędne. Mam taką latarenkę i ją uwielbiam. Cudowne zakupy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś mi tej zieleni brakowało - widać wiosna potrzebna i we własnych czterech kątach ;)

      Usuń
  7. twój domek ciągle się zmienia, zdecydowanie w dobrym kierunku:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale Ty masz męża!!!! Ozłocić go trzeba, i wynagrodzić hamakiem na balkonie:))))
    A taka "gumową" stówkę to ja tez chcę... Moniś Ty to masz dryg do zakupów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój Grześ to skarb i z tym się zgodzę :) Wynagrodzić hamakiem no pomyślę ;) A stówka ciągutka faktycznie czasem się przydaje :) W ogóle to zauważyłam, że najlepiej wychodzą mi szybkie zakupy ;)

      Usuń
  9. Ja do Ikei zawsze chodzę z wydrukowaną listą, inaczej wyniosłabym pół sklepu ;-)
    Gratuluję udanych łupów i to za tak nie wielką kwotę - mnie się bardzo ten listownik podoba, chętnie bym sama taki przygarnęła na walające się po całym domu koperty :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ikea (niestety daleko ode mnie) i Pepco to fantastyczne miejsca :)) świetne zakupy zrobiłaś i pięknie je pokazałaś Pozdrawiam a. ps. Babcie są cudowne :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Zakupy super, najbardziej urzekły mnie kubeczki , są po prostu cudne
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowna babcia ;)) I Ikea i Pepco to kopalnia skarbów, świetne zakupy :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Amazing blog I'm new follower hope you can follow me too xoxo

    http://shopaholicbyilda.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. same ładne rzeczy się u Ciebie pojawiły,taki koszyk z Ikei do powieszenia na relingu też mam w planach z myślą zawieszenia go w łazience na wszelkie potrzebne tam przydasie typu gąbka,pumeks :)
    do Candy już się zapisałam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudeńka kupiłaś ,buziaki Ewa.

    OdpowiedzUsuń
  16. Tylko pozazdrościć zakupów Monia:-) kubki śliczne:-) pudełko na herbatke również:-) a za wiosną i ja tęsknię... Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo udane zakupy, wszystko mi się podoba :) Lecę zapisać się na Candy :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Super jest ten listownik :-) Pepco ma fajny asortyment :-) i cudne to kubeczki :-):-)

    OdpowiedzUsuń
  19. hahaha:) zawsze gdy do Ciebie wpadam to masz jakieś nowe skarby!!:) ale fajnie:)

    Listownik rewelacyjny!ostatnio zauwazylam ze cos takiego BARDZO by mi sie przydalo.

    OdpowiedzUsuń
  20. świetne i stylowe rzeczy :) cudnie:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne skarby zakupiłaś. Najbardziej podobają mi się kubeczki i listownik.
    A język, którym piszesz, uwielbiam. Tyle optymizmu i radości jest w każdym Twoim słowie.
    Pozdrawiam
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  22. przedpokój prześliczny !

    OdpowiedzUsuń
  23. no to zakupy udane same sliczności :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Ale zapachniało wiosna i świeżościa:-) Zakupki jak najabardziej udane!
    Też kupiłam te kubeczki w pepco. Są prześliczne i bardzo fajnie się z nich pije!;-)
    wiosenne pozdrowienia ślę

    OdpowiedzUsuń
  25. Ty to.jestes mistrzynia zakupow!!!! ja nie potrafilabym tak szybko wybrac ibzdecydowac, co chce kupic:-) ta mietowa latarenka jest piekna, ale mialas farta,ze ja kupilas w takiej cenie!!! zielony popieram, sama zaczynam wracac do tego koloru, w mieszkaniu w PL mam nawet zielona sofe!!!! pozdrowionka!!!

    OdpowiedzUsuń
  26. Zakupy na prawdę udane ;)

    Pozdrawiam,
    Piwonia.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ta latarenka sprzedawana jest bez opakowania :)
    Też ostatnio taką kupiłam za 10zł, była przez jakiś czas w ofercie ikea family, tyle, że ja mam zieloną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na sklepie widziałam ją zafoliowaną tak żeby szklany fragment się nie ruszał i nie wypadał :) Ta nie miała niczego :)

      Usuń
  28. Moniu od dziś mówię do Ciebie Pastelova Panienka;) Pasują takie świeżości u Ciebie...:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ty to zawsze coś gdzieś wynajdziesz, wyszperasz i potem masz czym się chwalić :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Twój mąż znów mnie rozbroił. Tą torebką. Mój by w życiu nie wpadł. W ŻYCIU! Za Chiny Ludowe, jakby piekło zamarzło i po prostu nigdy przenigdy. Kupuj mu ten hamak!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śmieje się jak głupia po Twoim komentarzu :) Pozwolę sobie mu zacytować jak wielkie ma w Was poparcie :)

      Usuń
  31. Pierwszy raz jestem u Ciebie :) I tak u Ciebie ślicznie! Tak pastelowo, radośnie, spokojnie, sielsko :) Cudnie :) Zostaję :) Pepco lubię, wczoraj kupiłam sobie tam za całe 2 zł pucharek do lodów, który posłużył mi za osłonkę do hiacynta. I latarenkę U Ciebie widzę taką, jaką też mam :) I szczerze Cię podziwiam, bo ja nawet gdy do Ikei jadę z listą, to wracam z większą ilością rzeczy niż na tej liście. Nie wiem, jak to się dzieje. Nagle po prostu tych rzeczy potrzebuję i już :) Serdecznie Cię pozdrawiam! Miłego weekendu i Pięknego Dnia Kobiet! Magda :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Moniaaaaaaaa! Zamorduje Cieeee!:-) cos ty znowu pięknego nakupowala? Wszystko cudowne. Widze mamy wiele wspólnych produktów na liście zakupowej:-) tyle ze ja na razie nie mogę poszalec jak Ty. Zazdroszcze Meza! Mój juz dawno by mnie z tym wszystkim z domu wystawił :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  33. Świetne zakupy! uwielbiam pepco za cuda które można znaleźć na półkach.
    Bardzo fajnie zaaranżowałaś wszystkie domowe kąciki. Moje klimaty :)

    Pozdrawiam! Marta

    http://wstanczykowie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  34. Kochana a skąd taki piękny chlebak ten różowy???:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to moja wygrana w candy w sklepie Shabby Maison - http://www.shabbymaison.pl/ :)

      Usuń
  35. Strasznie optymistyczny post. Nie tyle takich kolorów jak Tobie, ale właśnie Twojego optymizmu mi brakuje. U mnie niestety żadne zielone rośliny stać nie mogą ze względu na koty i ich harce. Zastanawiam się jednak nad rzeżuchą. Mam do niej sentyment, a kociaki też ją lubią, więc będziemy sobie razem podgryzać.
    Twoja osłonka-domek na rośliny jest świetna. Gdzie wynalazłaś takie cudo?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się u mnie podoba :) Ogrodnik ze mnie marny i najczęściej wszystko mi pada od jakiś choróbsk ;) A szklarnia z IKEA - koszt około 50 zł :)

      Usuń

Dziękuję za komentarz i poświęcony czas. Zapraszam do dalszego obserwowania moich zmagań z wymarzonym M :)