Pogoda się poprawiła już na tyle, że wreszcie mogłam zacząć odnawianie i przerabianie moich gratów. Na pierwszy ogień poszła lampka. Dostałam ją na swoje 18-ste urodziny, więc już trochę latek ma. Zdążyła wyblaknąć od słońca, a poza tym działa bez zarzutu. W naszym nowym M nie byłoby dla niej miejsca, bo zupełnie nie pasuje do mojej wizji, więc kupiłam w Pepco abażur za całe 5,99 i zabrałam się za malowanie.
PRZED
PO
Przemalowałam też wiklinowe serduszko, o którym wspominałam w jednym z poprzednich postów
Razem z serduszkiem kupiłam dwa wianuszki, je również potraktowałam na biało, pozostawiając je delikatnie niedomalowane ;)
W czasie ostatniej wizyty w Castoramie oprócz białej farby i pędzli, kupiłam sobie już takiego bardziej wyrośniętego bluszczyka, nie mogłam go sobie odmówić, zwłaszcza, że kosztował 9,99 :)
Mimo brzydszej pogody w sobotę wzięłam się za swój mini ogródek. Śnieg raczył wreszcie stopnieć, a resztę wyrzuciłam, bo ile może leżeć i niszczyć mi moje jeszcze nieliczne kwiatki. Niestety długa zima zrobiła swoje i mimo tego, że kwiatki były okryte, to i tak większość przemarzła, jak choćby moje wrzosy i wrzośce. Kupiłam dwa bukszpanki i od razu lepiej to zaczęło wyglądać. Chciałabym też jakoś zasłonić tą siatkę, bo już nie wygląda najlepiej, mam pewien pomysł, ale teraz trzeba do niego przekonać Grzesia ;)
Wygląda to marnie, ale sam ogródek powstał w październiku, więc nie było kiedy go ładnie obsadzić, może w tym sezonie mi się to uda.
A to moje balkonowe kwiecie, już się zadomowiły i coraz piękniej wyglądają :)
Ostatnio dostałam taki abażurek. Muszę go jeszcze odświeżyć, no i jakoś przerobić, bo jak na niego patrzę to ewidentnie mu czegoś brakuje. Myślałam o dodaniu koronki na dole. A może Wy macie jakieś pomysły na niego? Będę wdzięczna za sugestie :)
Pozdrawiam serdecznie
Mam nadzieję, że u Was też tak pięknie świeci słoneczko
Buziaki!
mam pytanie - jaką konkretnie farbą malujesz te przedmioty? lampa po renowacji - rewelacja :)
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od powierzchni, którą maluje. Ostatnio najczęściej malowałam Emulsją Dekoral kolor śnieżnobiały. Wiklinowe przedmioty białą farbą w spreju, która tak naprawdę jest lakierem :)Bardzo się cieszę, że spodobała Ci się moja nowa lampa.
Usuńdziękuję za odp:) koniecznie muszę nabyć białą farbę w sprayu. pozdrawiam!
UsuńOczarowałaś mnie tą lampą. Jaka zmiana, musiałam przewijac zdjecia dwa razy, bo uwierzyć nie mogłam. Wygląda cudnie teraz, do tego sentyment pozostanie do niej jeszcze na długo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Właśnie z tego sentymentu zmieniłam jej wygląd, żeby jak najdłużej ze mną została :)
UsuńPiękne stokrotki! Mam na takie chrapkę i nigdzie dostać nie mogę :(
OdpowiedzUsuńJeśli pozwolisz, wykorzystam pomysł z cegłami jako płotek. Baaardzo mi się spodobał :)
Bardzo się cieszę, że mój pomysł z użyciem cegieł Ci się spodobał. I jak najbardziej nie mam nic przeciwko. Chętnie za to obejrzę efekty.
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
Ta lampa jest teraz nie do poznania! Wyszła pięknie.
OdpowiedzUsuńTak sobie myślę, że przy Twoich pomysłach i zacięciu, to ogródek w tym roku zakwnitnie, przepięknie zakwitnie.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, że lampa wyszła rewelacyjnie.
Pozdrawiam. Ola.
zupełnie inna lampa :) wiklinowe serce bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń