piątek, 11 kwietnia 2014

Wielkanocnie

Jeszcze nigdy nie zeszło mi tak długo na sprzątaniu, bo najwięcej z tego czasu spędziłam na bieganiu za Mikusiem z chusteczką :) Znów z weekendu wrócił z bakterią i smarka :) A ja dzielnie próbowałam posprzątać nasze M - u Was już było świątecznie a u mnie ciągle tygrysy biegały po podłodze ;)
Wczoraj udało mi się skończyć, chociaż jeszcze w kilku szufladach muszę trochę ogarnąć :)
 Wreszcie pojawiło się kilka dekoracji świątecznych...
W pokoju Mikołajka dekoracje są tylko na wiszących półeczkach - reszta pokoju na co dzień to istny plac boju, więc nie ma sensu tam nic stawiać, bo i tak zginęłoby pod górą narzędzi lub książek :)
Obrazki zrobiła Iza, a prześliczną karteczkę Brujita :)








A u nas w pokoju pojawiło się trochę więcej błękitów - niebieski to ulubiony kolor mojego Grzesia :)
Stoliczek, który stał koło kanapy zastąpiła półka, która docelowo będzie stała na balkonie. 
Już ją odświeżyłam po poprzednim sezonie i teraz czeka sobie na nowy ;) Swoją drogą dzięki temu wiem, że właśnie takiej półki tu potrzebujemy, więc trzeba będzie zrobić ;)








Po roku leżakowania w szafie swoje pięć minut mają pokrowce na krzesła :)










 W wiszących doniczkach siedzą kurki i zajączki uszyte przez Ewę




Te prześliczne jajka  to również dzieło Izy :)







W kuchni na razie mam tylko taką oto dekorację...










Szkoda, że nie ma ładnej pogody - chociaż słoneczko walczy co widać po niektórych zdjęciach, że są jaśniejsze ;) Na święta jedziemy w rodzinne strony, więc niezbyt długo będę się cieszyć dekoracjami :) 
Nie pozostaje mi nic innego jak w ten weekend jakoś ozdobić nasze mieszkanie na wsi :)

Przypominam o trwającym candy :)


Miłego weekendu!
Buziaki!
Monika

43 komentarze:

  1. jak świątecznie!!U mnie jedynie delikatny akcent na stoliku w pokoju dziennym:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że nie udało mi się tego zrobić wcześniej, bo krótko będę się tym cieszyć :)

      Usuń
  2. Monika, kuchnia wyglada zjawiskowo. naprawde. No a te nogi od maszyny na bialo -bomba, tez tak pomaluje swoje. I wiesz co, nie przesadzaj z ozdobami w kuchni , wg mnie wystarczy. Bo sama w sobie kuchnia jest bardzo dekoracyjna. Jest piekna taka jaka jest. Pokrowce na krzesla dodaly jej dostojnosci , komoda cudna. Oj , ladnie tam urzadzilas . Calusy Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W kuchni to ja już nic nie robię - chciałam tylko na stole jakieś kwiecie postawić, bo taki łysy blat ;) No i do koszyczków fioletowych coś kupić, bo poprzednie kwiatuchy padły przez zimę :)

      Usuń
  3. NO przepięknie a te wiszące doniczki cudne ,u mnie jeszcze tygrys sie placzą pod nogami i to jeszcze przez pare dni bo muszę ogarnąć najpierw szycie,buziaki Ewa

    OdpowiedzUsuń
  4. Monia ja nie wiem czy u Ciebie w mieszkanku jest jeszcze jakiś nieprzyozdobiony kąt:-) wszystko b.ładnie zaplanowałaś buźka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest i to nie jeden ;) Nie będę przesadzać, ale wianuszek to bym sobie jeszcze zrobiła na drzwi :)

      Usuń
  5. Zakochana jestem w Twoim domku, i doprowadzasz mnie do płaczu tymi ślicznościami jakie posiadasz w domku, no ja chyba jednak muszę Cię odwiedzić i zobaczyć te cudowności z bliska, oj wypić kawkę w takiej kuchni marzenie :)...

    OdpowiedzUsuń
  6. U mie właśnie mieszkanie wygląda jak plac boju, ciągle walczę z kurzem ale już widać światełko...
    Twoje dekoracje są śliczne i wcale ich nie tak mało.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mało to ich nie jest :) Ja wczoraj o 24 skończyłam prasować :)

      Usuń
  7. Bardzo podoba mi się wykorzystanie wiszących doniczek, super aranżacja. Też takie mam i ciągle się zastanawiam, co uniosą te delikatne łańcuszki - no teraz już wiem :) pozdrawiam, a.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak światecznie, piekne są te dekoracje. Bardzo mi się również podoba Twój salonik, pieknie wyglada - tak świeżo i wiosennie :))
    Miłego dnia Moniko

    OdpowiedzUsuń
  9. Gdzie kupiłaś tą niebieską latarenkę z pokoju Mikusia?
    Kinga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mikuś ją dostał na gwiazdkę od Ewy z bloga: http://uszycprzerobic.blogspot.com/
      Ja nie wiem gdzie kupiona, ale może od niej się dowiesz :)

      Usuń
  10. Piękne dekoracje. Poduszki z aplikacjami i pisanki w kwiaty skradły me serce:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakie ładne wnętrze takie pastelowe nie przesadzone i jeszcze wielkanocne:).

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne wielkanocne ozdoby, piękne są te pisanki i tulipanki i poduszki i .... wszystko. Ja planuję porządki w ostatniej chwili bo u mnie to tez walka z wiatrakami.
    pozdrawiam
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  13. Pięknie przystrojone mieszkanko! Co do pierwszej ślicznej karteczki to wydaje mi się że to karteczka pudełko i trzeba ją rozłożyć.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ojej ; u Ciebie tak czyściutko :) Tak już świątecznie , jak Ci się to udaje przy małym synku ? Moi chłopcy to już dryblasy , a ja dalej czasami nie mogę tego ogarnąć :) Śliczne te Twoje ozdoby wielkanocne , pastelowe , takie jak lubię :) Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziękuję za miły komentarz :) Bardzo pięknie u Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  16. U Ciebie jak zwykle przepięknie a w dodatku Twoje mieszkanko ma dużo światła dzięki czemu wszystko jest jeszcze piękniejsze. Mam pytanko, czy te kolorowe ratanowe wianki to już takie kupowałaś czy je malowałaś?

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo podoba mi się kącik jadalniany. Lubię w meblach połączenie drewna z bielą...
    Czyżby błękity i niebieskości rządziły w tym roku? U mnie też goszczą.

    OdpowiedzUsuń
  18. Alez u Ciebie pieknie i wiosennie... ja dopiero zaczne walke przed swiateczna...
    A karteczka ma forme pudeleczka...wiesz o tym -prawda ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że jest pudełeczkiem, ale tak jest bezpieczniejsza :) Rozłożoną Mikuś próbował strącić ;) Jeszcze raz Ci za nią dziękuję :)

      Usuń
  19. Bardzo ładnie urządziłaś mieszkanko. Wszystko pięknie dobrane:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Pięknie tam u Ciebie i bardzo świątecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo pieknie jest u Ciebie - z przyjemnością o glądałam zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Śliczne dekoracje, bardzo mi się podoba, masz wyczucie i z niczym nie przesadziłaś, wszystko przemyślane i poukładane. Bardzo fajny pomysł z gałązkami forsycji i jajeczkami:)) Pozdrawiam Kasia:))

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękne świątecznie u Ciebie :-)Ja z dekoracjami jeszcze w lesie :-(((

    OdpowiedzUsuń
  24. Śliczne wielkanocne dekoracje u Ciebie kochana. Jajeczka pewnie od Izy:-) Twój domek jest bajeczny!
    Ściskam i buziaki ślę

    OdpowiedzUsuń
  25. Pięknie ...niebieski na święta wygląda powalająco zaskoczyłas mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękne wielkanocne ozdoby. Czuć już u Ciebie święta. Pozdrawiam : ) jusinx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Alez u Ciebie pieknie! I te forsycje z jajeczkami, super! musze I ja sie wreszcie zmobilizowac :)
    Pozdrawiam cieplutko I ladnej pogody zycze:P

    OdpowiedzUsuń
  28. Moniś ja to bym Ci po dupie wystrzelała za te pokrowce w szafie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To grzech takie cuda po szafach chować!!!! Przepięknie wszystko wygląda...tak lekko...jest cudnie:)

    OdpowiedzUsuń
  29. A tu koty garnki lepią...przytulnie u ciebie bardzo. Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  30. Alez pięknie u Ciebie!!!Jestem zachwycona,masz świetny kolor ścian.Ale te pokrowce....no bajka.Wiem co napisała Ewa ale niestety muszę sie z nią zgodzić:)))Wyjątkowo:)))Jak mogłaś je trzymać w szafie!!!????Są boskie,nie cudne ... tylko boskie:)))))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz i poświęcony czas. Zapraszam do dalszego obserwowania moich zmagań z wymarzonym M :)