piątek, 17 lutego 2017

Mój wymarzony...

Tak jak obiecałam dziś o moim walentynkowym prezencie.
Co jakiś czas temat powracał. Schemat ciągle ten sam, szukałam, oglądałam i odkładałam temat na później. Tak mi minęły ostatnie trzy lata. Ba, nawet kiedyś już prawie kupiłam, ale jak już się zdecydowałam, to nie mieli już towaru na stanie. Przed Walentynkami temat powrócił i Grześ nie wytrzymał i kupił mi ten wiszący zielnik :) Kupa żelastwa a tyle radości :)
Przepraszam za ilość zdjęć :)

























Teraz tylko brakuje ziół, ale to nadrobię w najbliższym czasie :)


Dziś na dworze ponuro i deszczowo, więc znów będzie skakanie po kałużach ;)
Dla dzieciaków radocha, dla mnie oznacza to pranie ;)


Miłego weekendu!
Buziaki!
Monika



17 komentarzy:

  1. Fajowy jest, nie dziwię się, że o nim marzyłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. CUDNY !!! też taki wieszak-zielnik był moim marzeniem i już już miałam go kupić ,a odwlekałam bo ta cena :/ iii przegladając olx trafiłam :) no nie jest taki cudowny jak Twój ale :):):)
    Juz jest w drodze do mnie :) https://www.olx.pl/oferta/wieszak-kuchenny-CID628-IDjJX6n.html
    Rozumiem Twoja radość :))))) pozdrawiam Lidka

    OdpowiedzUsuń
  3. Marze o takim i też ciągle odkładam moment kupna. Pięknie u Ciebie:) co do ilości zdjęć jak dla mnie to może być jeszcze więcej:)

    OdpowiedzUsuń
  4. sliczny, zazdroszczę że masz miejsce żeby powiesić w takim miejscu w domu żeby nie stał się przekleństwem dla domowników-mam tu na myśli że przy każdym wejściu/przejściu nie uderza się o niego w głowę, wygląda bardzo ładnie:) dziękuję za odp. w sprawie półek pod poprzednim postem :) Monika

    OdpowiedzUsuń
  5. No to się doczekałaś. Jesteś wytrwała, bo ja znalazłabym w tym czasie kilka innych obiektów moich westchnień.

    OdpowiedzUsuń
  6. Prezentuje się pięknie :). Miałaś bardzo urokliwą kuchnię, ale teraz jest śliczna na maksa :). Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zielnik przepiękny, taki romantyczny... zdjęcia oglądało się bardzo przyjemnie :) i te pastele - pięknie u Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Kilka lat temu taki zielnik zauroczył mnie u Asi z Green Canoe, jest po prostu uroczy:) i ogromnie Ci go zazdroszczę...
    Twoje zdjęcia zmusiły mnie do przeczytania całego blogu i muszę powiedzieć, że przez te lata przeszłaś ogromną przemianę, dla mnie na plus:)
    Buziaki dla Ciebie i rodziny.Iza

    OdpowiedzUsuń
  9. Zielnik super, fajnie, że wreszcie zrealizowało się Twoje marzenie :) Ale ja nie mogę oderwać wzroku od tych półeczek z porcelaną... cudo <3
    Pozdrawiam ciepło, Agness :)

    OdpowiedzUsuń
  10. rewelacja! Chce taki wystrój <3 jest cudowny!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Też o takim marzę, cudny 😊

    OdpowiedzUsuń
  12. Fantastyczny wybrałaś zielnik. Ja się biją z myślami od lat czy mi się zmieści.. :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam taki sam od kilku lat :))i to jest jedyna rzecz,która nie zmiennie zachwyca każdego kto nas odwiedza pierwszy raz:))

    OdpowiedzUsuń
  14. fantastyczny zielnik i przepiekna kwiatowa ceramika

    OdpowiedzUsuń
  15. Imponujący prezent :) Pięknie się prezentuje i daje tyle możliwości aranżacyjnych...
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. przeuroczy ten zielnik!!a w półeczkach kuchennych sie zakochałam:) jest cudnie!!POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękny prezent i daje tyle możliwości dekoracji. Półeczki marzenie, a ceramika cudna. Uwielbiam ta przytulną kuchnie i jej ciepły klimat. Przepiękne kadry;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz i poświęcony czas. Zapraszam do dalszego obserwowania moich zmagań z wymarzonym M :)