Pamiętacie moją półeczkę na przyprawy? To było drugie podejście moje męża do tego tematu. Pierwsze mijało się z moją wizją półeczki ;) I własnie po tej nieudanej próbie została mi taka rameczka zrobiona z kawałków palety. Nie dałam jej zniszczyć, bo jak ją zobaczyłam to stwierdziłam, że będzie z niej idealna skrzyneczka. Spód powstał z resztek naszej podłogi w warszawskim M :) No i mam własnej produkcji skrzyneczkę.
Dziś wreszcie udało nam się pojechać na zakupy. Skapitulowałam i kupiłam też trochę kwiatuszków na balkon, ale w sobotę muszę dokupić i dopiero wsadzę wszystkie razem. Zresztą pogoda jest tak piękna, że wszystkie kwiatuszki stoją pochowane pod zadaszeniem ;)
Pelargonie kupiłam z myślą o lawendowych koszyczkach
Nie byłabym sobą gdybym nie kupiła też jakiegoś drobiazgu. I tym sposobem przypadkowo znalazłam zajączka. Urzekło mnie to oklapnięte ucho :) Ubawiłam się widząc kubki z motywami charakterystycznymi dla świąt Bożego Narodzenia i masę jajek. Nie wiem czemu nadal w tym markecie budowlanym mają taki asortyment. Dobrze, że chociaż przecenia była ;)
Do tej pory nie miałam pucharków, więc jak zobaczyłam cenę: 1.99 zł i możliwość wybrania wzoru, to jakoś nie mogłam się powstrzymać i kupiłam sześć sztuk :)
Od rana nie pada i na razie nie widać chmur deszczowych, co prawda słońca też.
Może już koniec tego naturalnego podlewania ;)
Buziaki!
Monika
Śliczniuchna ta półeczka, sama zrobiłaś napisik?
OdpowiedzUsuńbardzo ładny ten niebieski, co to za odcień może zakupię do swoich tworów?
Napis podobnie jak kolor robiłam sama :) To tak nie za bardzo pomogę.
UsuńBardzo fajna skrzyneczka wyszla, ja uwazam ze takich rzeczy w domu nigdy za wiele ;)
OdpowiedzUsuńPodobaja mi sie kolory koszy takie pastelowe, i wiadomo w wiklinie wszytskie kwiaty pieknie wygladaja.
pozdrawiam
Skrzyneczka jest po prostu przepiekna. Wygląda jak kupiona w sklepie, a ten kolorek - cudny. Bardzo mi się podoba. Wyszła profesjonalnie i pieknie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Jakie fajniusie umilacze upolowałaś :)) A skrzyneczka pomysłowa :))) I te piękne koszyczki lawendowe. Ach, nawet nie myślę o pogodzie, patrząc na Twoje zdjęcia :))
OdpowiedzUsuńUśmiechy i uściski :))
skrzyneczka wyszła Ci ślicznie,kolor ma cudowny :)
OdpowiedzUsuńzajączek jest uroczy :)
Bardzo fajne zakupy. A skrzyneczka obledna! Super wyszedl ci ten kolorek
OdpowiedzUsuńzajączek jest uroczy :) też uwielbiam białe wnętrza :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na konkurs niespodziankę :)
http://fashionablewhite.blogspot.com/
Skrzyneczka świetna:) Powodzenia w dalszej pracy
OdpowiedzUsuńSame śliczności,ja też jak pójdę do marketu to ginę miedzy półkami z dekoracjami. Ciekawe w jakim markecie byłaś, bo ja ostatnio kupiłam właśnie kilka dekoracji na Boże Narodzenie, były po 2.80. Zajączki też mam :D (Czy to market na "P"?)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam-D.
Tak market na "P" :) Czasem jak widać uda się trafić na świąteczne dekoracje latem ;)
Usuńładnie, ja też lubię koszyczki wiklinowe, te zniszczone maluję namiętnie, pa
OdpowiedzUsuńAle fajne pucharki!!! Śliczne są... i skrzyneczka ma piękne kolorki...
OdpowiedzUsuńSkrzynka fajna sprawa, genialnie to wymyśliłaś;) I jeszcze w pastelach i jeszcze z napisem... może i ja sie zmobilizuję do takiego dzieła? Kiedys:)
OdpowiedzUsuńSkrzyneczka jest wspaniala AH TE TWOJE CUDNE POMYSLY !
OdpowiedzUsuń