środa, 12 czerwca 2013

Balkon 2013 :)

Dziś wreszcie mamy słońce i wreszcie mogłam poustawiać wszystko na naszym balkonie. Nadal widać pewne braki lub niedociągnięcia, ale lepsze to niż łysy bez żadnego kwiecia :) Zapraszam na kawusie i lody, bo jest na czym usiąść ;)










A widzicie ten brakujący fragment maty po lewej? To robota mojego synusia :) Z ogromną starannością wyciągał po jednym paseczku, a mamusia była zajęta, więc zobaczyła już efekt końcowy ciężkiej pracy ;) A w wiszącej doniczce jedna z petunii jest dziwnie mniejsza nie bez powodu. Mikuś wpadł w doniczkę jak stała schowana przed deszczem i akurat łapką wycelował w kwiatuszka :)




Ciągle marzę o białym płotku, na którym zawieszę lawendowe koszyczki :)












Kanapa ma dwie wersje :) Z narzutą i bez. A wszystkie widoczne narzuty na zdjęciach kupiłam za niemałą kwotę, bo po całe 2 zł za sztukę :)












Leżak zakryłam, bo miał tak odjazdowe kolory, że nijak nie pasował do reszty ;)






Strasznie dużo zdjęć wyszło, ale nie umiałam ograniczyć ich ilości. Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam. :) Cały dzień zamierzam spędzić na balkonie. Wreszcie jest skończony i mamy piękną pogodę. 

Miłego dnia!
Buziaki!
Monika

39 komentarzy:

  1. Kawusia i lody w tak przytulnym kąciku?Przyjmuję zaproszenie z chęcią!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim bądź razie czekam :) Dodam, że są też atrakcje dźwiękowe w postaci szumu płynącej rzeki i śpiewu ptaków ;) Niewątpliwym minusem wieczorem jest robactwo ;)

      Usuń
  2. o i ja sie chetnie pisze na takie lakocie w tak przytulnym kaciku:)na robactwo tez mozna znaleźc sposob!

    OdpowiedzUsuń
  3. jaki fajny kosz z kwiatami, cudny!
    pozdrowienia dla synusia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Mikuś jak coś lubi dostawać i dawać buziaki ;)

      Usuń
  4. No kochana balkon to Ty masz po byku!!!! Takie wymiary mnie się tyko marzą...
    Kwiaty śliczne (tfu - na psa urok), lobelia kwitnie u ciebie jak szalona. Fajne miejsce na wypicie kawki:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda balkon mam spory - 10 m, ale tej samej powierzchni jest ten w moim nowym M. Tylko tamten jest węższy, a dłuższy :)

      Usuń
  5. Balkon pieknie ozdobiony, nr 1 to Twoje malowane koszyki... mnie sie bardziej podobaja palety bez liliowego woalu z ta kolderka tylko...
    buziaki
    ania

    OdpowiedzUsuń
  6. Fioletowa narzuta zasłaniająca palety ma swoje zadania antymikusiowe :) Jak nie widać, to nie ma po co tam grzebać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Droga pani tylko nie płotek ,widziałam na podobnym blogu ,wygląda to ...wszystko zasłoni, a po pierwszej zimie będzie do wyrzucenia, proponuję piękną bambusową matę ,ale ciemną , jest droższa, ale solidnejsza i przetrwa niejedną zimę. Też fioletowa narzuta trochę trąci myszką, ale balkon piękny...a kwiaty boskie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam zamiaru zasłonić całego balkonu płotkiem. Na jednym z moich poprzednich postów zamontowałam taki płotek przy ogródku. Potrzebuje tylko kawałka, który osłoni trochę balkon od wiatru, a jednocześnie będzie wyższy od balustrady. Coś jak pergola, ale z pionowych listewek.

      Usuń
  8. 2 zl za tak piekne narzutki???!!!! Slicznie tam masz! Nie zal zostawiac to dla smierdzacej warszawy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już kiedyś pisałam, że bardziej mi żal jak co tydzień pakuję męża i patrze jak moje dziecko płacze, bo tatuś go znowu nie bierze ze sobą. Dlatego albo życie w Wawie razem, albo całe życie osobno.

      Usuń
    2. No tak pisalas:( to faktycznie jest argument. Ale pewnie jak przeprowadzisz sie do wawy to na weekendy bedziecie pewnie przyjezdzac na wies

      Usuń
    3. No pewnie :) Tak samo jak wcześniej za czasów studenckich minimum co dwa tygodnie :) Zwłaszcza latem kiedy w mieście jest za gorąco ;)

      Usuń
    4. O przepraszam, w Wawie są piękne, zielone miejsca, mnóstwo parków i cudownych moiejsc do wypoczynu. Wawer, Wesoła, Żoliborz i wiele innych - tam są takie miejsca, że czujesz się jak na wsi, a jednocześnie w każdej chwili masz blisko do tetatrów, kin, koncertów etc. Sama mieszkam w takim miejscu, że las mam pod nosem (dosłownie) - cisza, spokój, świergoczące ptaszki i mnóstwoooo zieleni do tego jagody i grzyby :)) Wsiadam w samochód i w 20 min jestem w samym centrum Wawy :)) Paradoksalnie, moja ciocia mieszka na wsi, a nigdy nie mogę się u niej wyspać bo tyle samochodów tam jeździ...

      Moniko, balkon urządzony uroczo. Narzuty za taką cenę to prawdziwy łup ;) Zwłaszcza do gustu przypadła mi ta pierwsza. A siedzisko z palety bardzo pomysłowe. Widziałam także gdzieś wykorzystaną paletę jako "skrzynkę" dla truskawek - zawieszoną na ścianie, świetnie to wyglądało :) Twój blog odkryłam niedawno i będę tu z pewnością zaglądała. Może w końca sama zmoblizuję się założenia własnego ;)
      Pozdrawiam - Aga :)

      Usuń
    5. Zgadza się Wawa nie jest taka zła :) Teraz mieszkam w drugim pasie zabudowy, więc samochodów jeździ bardzo mało, ale to prawda, że czasem na wsi to jak na autostradzie ;) Dziękuję za odwiedziny i bardzo się cieszę z nowego czytelnika :)

      Usuń
  9. Jak radośnie i stylowo na Twoim balkonie, Moniko.
    Mogłabym się tam wylegiwać przez cały dzień, taka miła na nim atmosfera:)
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  10. balkon masz piękny,cudnie Ci wszystko kwitnie :) zakochałam się w tej fioletowej narzucie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jak ją tylko zobaczyłam :) A co zmobilizowała mnie do zakupu :)

      Usuń
  11. Moniko,ja nie tylko zasiądę,ąle z przyjemnością zalegnę,jest tak ślicznie i przytulnie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ha, ha!! to się nazywa relaks!! Ekstra wyszło, bardzo fajnie :)))

    OdpowiedzUsuń
  13. ale masz tam ładnie , chętnie bym z Tobą posiedziała , moje ulubione kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. No proszę jak zachęcająco i tyle się dzieje:-))) Fajnie wszystko urządziłaś. AA nawiązując do komentarza pod moim balkonowym postem...piszesz , ze masz matę na którą choruję i nie masz co z nią zrobić, to może chciałabyś się jej pozbyć???Chętnie przygarnę niechcianą bidulkę Gosia z homefocuss

    OdpowiedzUsuń
  15. I może ja się jeszcze gdzieś tam zmieszczę... Monia-śliczny i przytulny balkonik; nic tylko siedzieć z fajną książką-bajka!
    Pozdrawiam-D.

    OdpowiedzUsuń
  16. To ja poproszę o zdjęcie tej maty i wymiary jeśli to nie sprawi kłopotu. Wyślij na mój mail..... 0.julia@wp.pl. Wielkie dzięki i buziaki. Gosia

    OdpowiedzUsuń
  17. To ja sie wpraszam na kawusie. Podobaja mi sie meble z palet z ta pierwsza rozowa narzutka suuuper.
    Ilosc kwiatow powala, ja mialam miec tez ich sporo, ale az glupio pisac czasu brakuje na wyskoczenie do kwiaciarni hihi
    buzka

    OdpowiedzUsuń
  18. SlicznieMoniko! kolorowo,cieplo-chwilo trwaj!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Kanapa jest rewelacyjna :)I ten piękny lawendowy kolor. Super

    OdpowiedzUsuń
  20. wow! przypadkiem trafiłam na Twojego bloga i ... widzę że masz wspaniałe pomysły! linkuję u siebie, bo muszę być na bieżąco inspirowana!! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że udało Ci się do mnie trafić :) A jeszcze bardziej, że zamierzasz zostać na dłużej ;)

      Usuń
  21. Jak pieknie, koszyki urocze, i siedzisko tez:)))))
    Bede zgladac i zapraszam do siebie:-
    Pozdrowienia i serdecznosci
    Ania

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz i poświęcony czas. Zapraszam do dalszego obserwowania moich zmagań z wymarzonym M :)